Prezydent nie ukrywa swojej niechęci do ministra spraw zagranicznych, co w czasach wojny przy polskiej granicy nie jest korzystne dla kraju. Gorzej, że głowa państwa daje się prowokować i chwali się rzeczami ze swojej przeszłości, które nie są godne naśladowania.
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, ale z powodu spadku poparcia dla jej koalicjantów obecny obóz rządzący straciłby władzę – wynika z najnowszego sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski. W Sejmie zasiedliby przedstawiciele pięciu partii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas