Widz w potrzasku

Najnowszy projekt Teatru Dramatycznego oparty został na zbiorze scenicznych miniatur napisanych przez Elfriede Jelinek, ale też na fragmentach jej wypowiedzi i esejów. Nad każdą miniaturą pracowała inna reżyserka. Całość składa się na wielokrotny i prowokujący portret kobiecy.

Publikacja: 04.06.2009 08:14

W jednej z głównych ról wystąpi Katarzyna Figura

W jednej z głównych ról wystąpi Katarzyna Figura

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Zaczerpnięty z kwartetu smyczkowego Franza Schuberta tytuł wyznacza strukturę każdej z poszczególnych części. Rytuałowi przywracania głosu kobietom nieustannie towarzyszy śmierć jako symbol ich losu i przeznaczenia.

Jelinek przywołuje kobiece bohaterki baśniowe i współczesne. Śpiąca Królewna, Śnieżka, Jacqueline Kennedy, księżna Diana – wszystkie stały się bardziej mitem kobiecości niż rzeczywistymi osobami. Jelinek traktuje je przewrotnie – nazywa księżniczkami. Ale one zawdzięczają swoją pozycję przede wszystkim mężczyznom – mężom i ojcom.

Do pracy nad „Dramatami księżniczek” teatr zaprosił same kobiety. Maria Kwiecień, Agnieszka Korytkowska-Mazur, Małgorzata Głuchowska i niemiecka aktorka i lalkarka Suse Wächter pracowały niezależnie. Poszczególne części łączy scenografia stworzona przez Annę Baumgart. Prowokująca, bo odtwarzająca wnętrze piwnicy, w której Josef Fritzl przetrzymywał i gwałcił przez lata córkę.

– To jest rodzaj eksperymentu – mówi Agnieszka Korytkowska-Mazur, która przygotowała opowieść o Jackie Kennedy. – Teatralne narzędzia zostały zderzone z nieteatralnym tekstem i scenografią. Widz od początku ma poczuć się nieswojo.

Najpierw mamy wejść na czwarte piętro, gdzie mieści się Mała Scena, by później znaleźć się w piwnicy.

– Ta sytuacja już staje się dla widza opresją, z którą mają do czynienia bohaterki Jelinek i którą stworzył Fritzl dla swojej córki – mówi Korytkowska-Mazur. – My jako reżyserki też zostałyśmy postawione przed zadaniem wejścia w narzuconą scenografię, wykorzystującą tylko lampy jarzeniowe, jakie istniały w domu w Amstetten. Nasza praca jest więc elementem pewnej instalacji parateatralnej.

[i]„Śmierć i dziewczyna. Dramaty księżniczek”, dramat Elfriede Jelinek, reż. Maria Kwiecień, Agnieszka Korytkowska-Mazur, Małgorzata Głuchowska, Suse Wächter, wyk. Katarzyna Figura, Piotr Polak, Teatr Dramatyczny, plac Defilad 1, bilety: 20 – 45 zł, rezerwacje tel. 022 656 68 44, premiera: sobota (6.06.), godz. 19.30, spektakle: niedziela (7.06), wtorek (9.06) – środa (10.06), godz. 19.30, uwaga: spektakl tylko dla widzów dorosłych![/i]

Zaczerpnięty z kwartetu smyczkowego Franza Schuberta tytuł wyznacza strukturę każdej z poszczególnych części. Rytuałowi przywracania głosu kobietom nieustannie towarzyszy śmierć jako symbol ich losu i przeznaczenia.

Jelinek przywołuje kobiece bohaterki baśniowe i współczesne. Śpiąca Królewna, Śnieżka, Jacqueline Kennedy, księżna Diana – wszystkie stały się bardziej mitem kobiecości niż rzeczywistymi osobami. Jelinek traktuje je przewrotnie – nazywa księżniczkami. Ale one zawdzięczają swoją pozycję przede wszystkim mężczyznom – mężom i ojcom.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!