- Zebraliśmy 1 mln 650 tys. podpisów - powiedziała szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego Joanna Kluzik-Rostkowska. Później okazało się, że podpisów jest więcej - 1 mln 700 tys, ale do PKW przyniesiono wcześniej zadeklarowaną liczbę.
- Emocje, które temu zbieraniu podpisów towarzyszyły, najlepiej świadczą, że zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego jest w zasięgu ręki - mówiła Kluzik-Rostkowska. Członkowie sztabu dzisiaj złożą podpisy w Państwowej Komisji Wyborczej.
- Chciałem serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy zbierali podpisy, tym wszystkim, którzy się podpisali, tym wszystkim, którzy wykazali poparcie i życzliwość - mówił Jarosław Kaczyński.
- Jestem przekonany, że coś nas łączy, że łączy nas przekonanie, że Polska ma prawo do marzeń o tym, że będzie silna, licząca się w świecie, że będzie sprawiedliwa, że będzie dumna. I sądzę, że właśnie z tego to poparcie i ta życzliwość wynika - powiedział kandydat PiS.
Wyniku konkurencji pogratulował szef sztabu Bronisława Komorowskiego Sławomir Nowak. - My się z nikim nie ścigaliśmy - zastrzegł.