Liban: Dwa tygodnie przed eksplozją ostrzegano przed eksplozją

Generalny Dyrektoriat Bezpieczeństwa Libanu w raporcie, który trafił na biurko premiera i prezydenta kraju 20 lipca ostrzegał, że 2750 ton saletry amonowej zmagazynowanej w porcie w Bejrucie stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa i może zniszczyć stolicę Libanu, jeśli eksploduje - wynika z dokumentów w posiadanie których wszedł Reuters. Dwa tygodnie później w Bejrucie doszło do eksplozji saletry w porcie. W poniedziałek, 10 sierpnia, w związku z antyrządowymi demonstracjami do dymisji podał się rząd Libanu.

Aktualizacja: 11.08.2020 05:11 Publikacja: 11.08.2020 04:54

Liban: Dwa tygodnie przed eksplozją ostrzegano przed eksplozją

Foto: AFP

Premier Libanu Hassan Diab ogłaszając dymisję swojego gabinetu stwierdził, że eksplozja w porcie, która pociągnęła za sobą śmierć ponad 160 osób była wynikiem korupcji. Do tragedii doszło 4 sierpnia - w wyniku wybuchu przechowywanej w porcie od ponad sześciu lat saletry amonowej zginęły 163 osoby, ponad 6 tysięcy zostało rannych a ok. 300 tysięcy straciło dach nad głową. Tragedia pociągnęła za sobą falę antyrządowych protestwów.

Z dokumentów, w posiadanie których wszedł Reuters wynika, że przed takim scenariuszem na dwa tygodnie przed eksplozją ostrzegał prezydenta i premiera Generalny Dyrektoriat Bezpieczeństwa Libanu.

Reuters nie poznał dokładnej treści listu, który został wysłany do prezydenta Michela Aouna i premiera Hassana Diaba 20 lipca, ale - jak twierdzi rozmówca Reutersa, przedstawiciel służb bezpieczeństwa Libanu, w liście tym podsumowano ustalenia postępowania rozpoczętego w styczniu, w czasie którego ustalono, że chemikalia znajdujące się w porcie muszą być natychmiast zabezpieczone.

- Było zagrożenie, że ten materiał, jeśli zostałby skradziony, mógłby zostać wykorzystany do ataku terrorystycznego - stwierdził rozmówca Reutersa.

- Po zakończeniu postępowania prokurator generalny przygotował końcowy raport, który został wysłany do władz - dodał rozmówca agencji wyjaśniając, że chodzi o list wysłany do prezydenta i premiera kraju.

- Ostrzegałem ich, że to może zniszczyć Bejrut, jeśli eksploduje - dodaje urzędnik, który - jak twierdzi - brał udział w przygotowaniu listu do przywódców państwa.

Odbudowa zniszczeń wywołanych przez eksplozję w Bejrucie to szacowany koszt 15 mld dolarów.

Saletra amonowa była przechowywana w porcie w Bejrucie od końca 2013 roku.



Premier Libanu Hassan Diab ogłaszając dymisję swojego gabinetu stwierdził, że eksplozja w porcie, która pociągnęła za sobą śmierć ponad 160 osób była wynikiem korupcji. Do tragedii doszło 4 sierpnia - w wyniku wybuchu przechowywanej w porcie od ponad sześciu lat saletry amonowej zginęły 163 osoby, ponad 6 tysięcy zostało rannych a ok. 300 tysięcy straciło dach nad głową. Tragedia pociągnęła za sobą falę antyrządowych protestwów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej