Szczególnie ostro na rosyjską propagandę zareagował premier Australii Tony Abbott. – Ambasador rosyjski próbował obciążyć winą Ukrainę, ale muszę powiedzieć, że jest to bardzo, bardzo nieprzekonujące. To nie wygląda na wypadek, ale na zbrodnię. A jeśli tak jest, sprawcy muszą zostać postawieni przed wymiarem sprawiedliwości – dodał. W katastrofie zginęło aż 28 Australijczyków, dlatego Canberra, podobnie jak wcześniej Haga, ogłosiła dzień żałoby narodowej.
Dla władz Ukrainy nie ulega żadnej wątpliwości, że odpowiedzialność za zestrzelenie maszyny ponosi Rosja. Prezydent Petro Poroszenko, który jeszcze niedawno próbował doprowadzić do zawieszenia broni i porozumienia z Moskwą, teraz określił zestrzelenie samolotu jako „akt terrorystyczny", który obciąża rachunek Kremla. Zdaniem premiera Arsenija Jaceniuka w ten sposób Rosja wydała wojnę już nie tylko Ukrainie i Europie, ale całemu światu.
David Cameron, którego kraj stracił dziewięciu obywateli w katastrofie, wystąpił o przeprowadzenie śledztwa zgodnie z regułami Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO), instytucji wchodzącej w skład ONZ.
W tym celu w piątek wieczorem czasu polskiego zwołano posiedzenie Rady Bezpieczeństwa. Ta zaś jednogłośnie przyjęła deklarację o przeprowadzeniu „pełnego, dogłębnego i niezależnego międzynarodowego śledztwa".
Zgodnie z zasadami ICAO odpowiedzialność za śledztwo przejmują władze Ukrainy. Premier Malezji Najib Razak powiedział jednak, że Kijów zaprosił do udziału w śledztwie malezyjskich ekspertów. Takie samo zaproszenie prezydent Petro Poroszenko przedstawił premierowi Holandii Markowi Ruttemu. W katastrofie zginęło aż 173 Holendrów, przeszło połowa wszystkich ofiar. Prezydent Barack Obama zapowiedział, że także Stany Zjednoczone są gotowe udostępnić wszelkie środki, aby pomóc w przeprowadzeniu śledztwa.
Wczoraj miejsce katastrofy wciąż było jednak kontrolowane przez separatystów, bez możliwości dostępu dla ukraińskich ekspertów. Misja OBWE w Kijowie oznajmiła, że udało jej się dojść do porozumienia z rebeliantami w sprawie utworzenia korytarza humanitarnego do miejsca tragedii. O udostępnienie tego miejsca wystąpiła także Rada Bezpieczeństwa ONZ.