- Jak mamy się godzić na przewroty państwowe? Chcecie nam tu urządzić Irak czy Libię? Stany Zjednoczone oficjalnie potwierdzają, że wydają miliony, a nawet miliardy dolarów na wspieranie opozycji (chodzi o kraje byłego ZSRR – red). Czy to jest normalne? – powiedział Putin uczestnikom spotkania klubu Wałdaj. – Czy to jest droga do zaufania między naszymi państwami? Nie - podsumował.

Rosyjski prezydent zaznaczył, że jest przeciwny zmianie władzy, do jakiej doszło na Ukrainie. Jak twierdzi, rewolucja na Majdanie była inspirowana z zewnątrz. – Nie widzę różnicy między Rosjanami a Ukraińcami, jesteśmy przeciwko takiej zmianie władzy. Podobne metody są niedopuszczalne, niezależnie od tego, gdzie się to odbywa. Powiedzmy szczerze, wiele republik byłego Związku Radzieckiego nadal nie ma uformowanej państwowości, nie ma stabilnego systemu politycznego – mówił. – Trzeba do tego podchodzić delikatnie, szanować to, co jest i pomagać im się rozwijać – stwierdził Putin.