W nocy z poniedziałku na wtorek Rosjanie przeprowadzili trzeci w ciągu doby, a 17 w maju atak powietrzny na Kijów. W nocnym ataku zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych.
Dobę po przeprowadzeniu w nocy z soboty na niedzielę największego ataku na Kijów z użyciem dronów-kamikadze, Rosjanie znów zaatakowali ukraińską stolicę z powietrza.
Jeśli USA nie wesprą wystarczająco Ukrainy w jej wojnie z Rosją, wyśle to sygnał do Chin, że mogą zająć Tajwan - powiedział w czasie wizyty w Kijowie senator Partii Republikańskiej, Lindsey Graham.
W nocy z 18 na 19 maja w Kijowie dwukrotnie ogłaszany był alarm powietrzny (pierwszy obejmował niemal całą Ukrainę, drugi - zachodnie obwody kraju i stolicę).
W nocy z poniedziałku na wtorek Rosjanie przeprowadzili kolejny atak powietrzny na Kijów. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła cele nad kilkoma dzielnicami ukraińskiej stolicy.
Z wpisu głównodowodzącego ukraińską armią, gen. Walerija Załużnego, w serwisie Telegram wynika, że w nocy Rosja wystrzeliła przeciwko celom na Ukrainie 18 różnego rodzaju pocisków - w tym sześć pocisków hipersonicznych Kindżał.
Nad ranem, 9 maja, rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95 wystrzeliły z rejonu Morza Kaspijskiego 25 pocisków Ch-101/Ch-555 w kierunku celów na Ukrainie. 23 z nich zestrzeliła ukraińska obrona przeciwlotnicza.
Rosja przeprowadziła zakrojone na dużą skalę uderzenie powietrzne na Kijów i inne cele na Ukrainie w nocy z niedzieli na poniedziałek, w przededniu Dnia Zwycięstwa, rocznicy zakończenia II wojny światowej, która obchodzona jest w Rosji 9 maja.