Reklama

"SZ": Były przywódca "Solidarności" musi obawiać się o swoją reputację

Czy po ujawnieniu części zawartości "szafy Kiszczaka" najnowszą historię Polski trzeba będzie napisać na nowo? To dużo ważniejsze niż odpowiedź na pytanie, czy TW "Bolek" to Lech Wałęsa, twierdzi "Süddeutsche Zeitung".

Aktualizacja: 20.02.2016 15:17 Publikacja: 20.02.2016 14:55

Fot. Lehtikuva Oy

Fot. Lehtikuva Oy

Foto: picture-alliance/dpa

Na początku roku Lech Wałęsa, "przywódca NSZZ Solidarność, laureat Pokojowej Nagrody Nobla i pierwszy prezydent Polski wybrany w wolnych wyborach", jak pisze o nim Florian Hassel w "Süddeutsche Zeitung", dość nieoczekiwanie zaoferował gotowość do wzięcia udziału w publicznej dyskusji z udziałem historyków z IPN i dziennikarzy nt. swojej rzekomej współpracy z SB jako TW "Bolek". Był to, jak podkreśla Hassel, "jeszcze jeden epizod walki, w której chodzi nie tyle o Wałęsę i rolę jaką odegrał on w najnowszej historii Polski, lecz o samą historię i sposób, w jaki jest ona w tej chwili wykorzystywana na potrzeby bieżącego życia politycznego".

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Reklama
Reklama