Z firmy do firmy kilka razy w życiu

Polacy coraz częściej zmieniają pracę – w pogoni za wyższą pensją, lepszą atmosferą i własnym rozwojem

Aktualizacja: 27.03.2010 02:10 Publikacja: 27.03.2010 02:09

Polacy najczęściej zmieniają pracę, dlatego że chcą lepiej zarabiać. Większe pieniądze można otrzyma

Polacy najczęściej zmieniają pracę, dlatego że chcą lepiej zarabiać. Większe pieniądze można otrzymać, wykonując np. nietypowe zajęcia

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

– Płaca na pewno jest bardzo ważnym motywem zmiany pracy. Jeśli proponuję komuś nowe stanowisko, to zarobki stawia zazwyczaj na pierwszym miejscu – mówi „Rz” Maciej Kowaluk, head hunter.

Z badań GfK Polonia dla „Rz” wynika, że 42 proc. badanych, którzy zmienili pracę, zrobiło to z powodu niskiej pensji w poprzednim miejscu zatrudnienia. [wyimek]Tylko 14 proc. respondentów zmieniło pracę, bo pracodawca ich zwolnił[/wyimek]

Częściej jednak ankietowani deklarowali, że dostali lepszą propozycję (56 proc.). – I nie musi tu chodzić o finanse – zauważa dr Ewa Wójtowicz, psycholog pracy ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. – Coraz częściej zwracamy uwagę np. na możliwość rozwoju w nowej pracy czy atmosferę w firmie – wylicza dr Wojtowicz.

– Kluczową rolę zaczyna odgrywać planowanie własnej kariery. Jeśli jakaś osoba na obecnym stanowisku pracy przestała się rozwijać, szuka zajęcia, które pozwoli jej zdobyć nowe doświadczenia i umiejętności – mówi „Rz” Łukasz Gajewski, doradca ds. kariery z serwisu Lookus.pl. Ale przyznaje, że z dwóch porównywalnych stanowisk zdecydowana większość osób wybiera ofertę lepiej płatną.

14 proc. respondentów przyznaje, że zostało zwolnionych z pracy. 67 proc. twierdzi, że sami zdecydowali o zmianie zajęcia. – Zwłaszcza młodzi Polacy chętnie zmieniają pracę. Problem pojawia się z wiekiem, i to nie dlatego, że ludzie nie chcą zmieniać pracy, ale dlatego, że nie dostają już tylu propozycji – mówi Kowaluk.

– Rzeczywiście, pracodawcom nawet w kryzysie trudno jest zatrzymać pracownika. Muszą dopieszczać zwłaszcza inżynierów, a nawet osoby z podstawowym czy średnim wykształceniem, ale będące specjalistami w swoich dziedzinach – mówi Małgorzata Rusewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

[srodtytul]Pracodawca nie pochwali[/srodtytul]

21 proc. respondentów, którzy pracę zmienili, przyznało, że zrobiło to z powodu złych warunków, 13 proc. musiało zbyt daleko dojeżdżać.

Konflikty z przełożonymi wskazało tylko 3 proc. pytanych, ale zdaniem Artura Ragana z agencji doradztwa personalnego Workexpress to właśnie kiepskie relacje z przełożonymi najczęściej wypychają pracowników z firmy.

– W Polsce wciąż nie ma kultury udzielania pracownikom pochwał za dobre wykonywanie przez nich swoich obowiązków. To sprawia, że często czują się oni w swoim miejscu pracy niedoceniani. Dlatego zaczynają kombinować i w końcu zmieniają pracę – mówi Ragan.

Najwięcej tych, którzy deklarują, że to pracodawca ich zwolnił, wskazuje, że wynikało to z likwidacji stanowiska pracy (35 proc.) lub likwidacji firmy (22 proc.). 12 proc. przyznaje, że wyrzucono ich z pracy dyscyplinarnie.

Tych, którym zlikwidowano stanowisko pracy, najwięcej jest w grupie wiekowej 40 – 49 lat.

– Ich wyuczone zawody mogą już być mało przydatne, bo zmienia się rynek czy branża – wyjaśnia dr Ewa Wojtowicz.

Gajewski dodaje, że to też sposób na obejście prawa.

– Pracodawcy mają problem ze zwalnianiem osób, które pracują na umowy na czas nieokreślony. Kiedy rozwiązują taką umowę, to zgodnie z prawem muszą podać powód. Najczęściej deklarują więc likwidację stanowiska pracy – tłumaczy Gajewski i dodaje, że chcąc zatrudnić innego pracownika, wymyślają nową nazwę tego stanowiska.

[srodtytul]Bez procesu[/srodtytul]

Tylko 4 proc. zwalnianych decyduje się na dochodzenie swoich praw przed sądem. 96 proc. rezygnuje z takiego rozwiązywania sporów z pracodawcą.

– Takie procesy bardzo długo trwają i sporo kosztują – przyznaje dr Wojtowicz. – W Polsce wiedza prawna jest niska. Lęk i niepewność co do tego, jak taki proces wygląda, sprawiają, że ludzie po pierwszym wybuchu emocji rezygnują z pozwu.

– Zdarzają się za to coraz częściej pozwy pracodawców wobec pracowników, którzy samowolnie opuścili miejsce pracy – mówi „Rz” Małgorzata Rusewicz. – Dostają lepsze propozycje i gdy pracodawca nie godzi się na ich odejście za porozumieniem stron, i tak przechodzą do nowego miejsca pracy. Proszę sobie wyobrazić informatyka kierującego dużym projektem, który odchodzi z firmy z dnia na dzień – mówi Rusewicz.

22 proc. pytanych w sondażu odpowiedziało, że nigdy nie pracowało. Eksperci podkreślają jednak, że dotyczy to głównie osób młodych, które dłużej się kształcą, i matek, które wychowują dzieci.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

[mail=a.niewinska@rp.pl]a.niewinska@rp.pl[/mail]

[mail=j.strozyk@rp.pl]j.strozyk@rp.pl[/mail][/i]

– Płaca na pewno jest bardzo ważnym motywem zmiany pracy. Jeśli proponuję komuś nowe stanowisko, to zarobki stawia zazwyczaj na pierwszym miejscu – mówi „Rz” Maciej Kowaluk, head hunter.

Z badań GfK Polonia dla „Rz” wynika, że 42 proc. badanych, którzy zmienili pracę, zrobiło to z powodu niskiej pensji w poprzednim miejscu zatrudnienia. [wyimek]Tylko 14 proc. respondentów zmieniło pracę, bo pracodawca ich zwolnił[/wyimek]

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!