To może być ważne spotkanie. Przedstawiciele rządu Donalda Tuska i episkopatu mają szansę wyjaśnić nieporozumienia, jakie powstały. Chodzi m.in. o prace nad wprowadzeniem religii na maturę czy stanowisko w sprawie finansowania z budżetu metody zapłodnienia in vitro, co zaproponowała minister zdrowia Ewa Kopacz.
Do spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu dojdzie jeszcze przed końcem roku – dowiedziała się „Rz”. Jest już prawdopodobnie wybrany skład komisji ze strony rządowej z jej współprzewodniczącym.
Co jeszcze będzie tematem spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu? – Na razie te dwie sprawy, tak żywo dyskutowane, są najważniejsze – mówi rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch.
Wczoraj natomiast Rada Episkopatu do spraw Rodziny skierowała do parlamentarzystów list, w którym przypomniano nauczanie Kościoła na temat metody zapłodnienia in vitro. Autorzy listu wymieniają trzy powody, dla których Kościół uważa ją za „niegodziwą i niedopuszczalną”. Po pierwsze jest to „rodzaj wyrafinowanej aborcji”, gdyż przy każdej próbie w tej metodzie giną liczne embriony.
Po drugie, każde dziecko ma prawo zrodzić się z miłosnego aktu małżeńskiego jego rodziców. Po trzecie, dziecko nie jest rzeczą i nawet przyszli rodzice nie mogą powiedzieć, że mają do niego prawo, zwłaszcza że to „prawo” jest zawsze „okupione śmiercią jego braci i sióstr”. Co na to parlamentarzyści?