Wojna o pieniądze na Euro 2012

Pieniądze, które miały promować mistrzostwa Europy w piłce nożnej, poznańscy radni chcą przeznaczyć na teatr

Publikacja: 11.01.2011 02:17

Poznań planuje przeznaczyć prawie 8 mln zł na reklamę miasta jako organizatora Euro 2012. Na zdjęciu

Poznań planuje przeznaczyć prawie 8 mln zł na reklamę miasta jako organizatora Euro 2012. Na zdjęciu stadion, który został rozbudowany z myślą o przyszłorocznych mistrzostwach

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

– Musimy sobie zadać pytanie, czy chcemy skorzystać z przykładu Barcelony czy skończyć jak Faro bądź Aveiro – podkreśla Łukasz Goździor, dyrektor Biura Promocji Miasta w Poznaniu.

Jak tłumaczy, stolica Katalonii jeszcze w latach 80. była w skali europejskiej miastem drugoplanowym. Trampoliną okazała się dla niej olimpiada. Portugalskie Faro i Aveiro gościły Euro 2004. – Kto dziś o tym pamięta? – pyta Goździor. Zbudowany na mistrzostwa stadion w Faro został częściowo rozebrany. Podobny los może spotkać wkrótce ten w Aveiro. Skąd to zestawienie? Chodzi o pieniądze. W tym roku Poznań zamierza przeznaczyć na promocję 22 mln zł. Prawie 8 mln z tej kwoty ma pójść na reklamę miasta jako organizatora Euro 2012. – Część akcji, np. "Krewni Euro" (honorowe oddawanie krwi – przyp. red.), już trwa. O innych nie chcę na razie mówić, by nie zdradzić się przed konkurencją – zaznacza Goździor. – Pewne jest jedno: 8 milionów to absolutne minimum.

Ale radni mówią: stop. Wczoraj upływał termin zgłaszania poprawek do budżetu miasta. Niemal wszystkie zasiadające w radzie miasta kluby chcą przesunięcia części pieniędzy z promocji na inne cele. – Skoro miasto tnie gdzie może, powinno ograniczyć też środki na promocję – podkreśla Tomasz Lewandowski z SLD. – Co do Euro 2012 zostaną u nas rozegrane tylko trzy mecze. Czy zakrojona na szeroką skalę akcja promocyjna będzie miała decydujący wpływ choćby na przyciągnięcie inwestorów?

Wątpliwości ma też Grzegorz Ganowicz (PO), przewodniczący rady miasta. – Euro jest ważne, ale świat nie kończy się na 2012 r. Nie można rezygnować z pewnych inwestycji. Dlatego np. wnioskujemy o przesunięcie 2,5 mln na budowę teatru przy szkole Łejerów – mówi.

2,75 mln z puli promocji chce zabrać i PiS. – Chcemy np. przyspieszyć proces tworzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego pod budownictwo – tłumaczy Przemysław Markowski, szef Klubu PiS.

Radni powtarzają: nie jesteśmy przeciwnikami promocji. Jeśli prezydent znajdzie inne źródło sfinansowania naszych propozycji, przyjmiemy to.

Tymczasem Goździor przekonuje: – Zurych na promocję w roku poprzedzającym mistrzostwa przeznaczył równowartość 15 mln zł. Uwzględniając rozpoznawalność obu miast, powinniśmy wyłożyć trzy razy tyle. Rozumiem, że realia są inne. Sami planowaną kwotę 12,5 mln zmniejszyliśmy do 7,7 mln. Ale dalsze cięcia mogą sprawić, że po mistrzostwach Poznań będzie anonimowy i dla turystów, i dla inwestorów.

W budżecie w 2010 r. Poznań na promocję przeznaczył nieco ponad 20 mln zł, z czego ponad dziewięć na działania promocyjne związane z Euro 2012.

Wrocław, miasto porównywalnej wielkości i też jeden z gospodarzy mistrzostw, na promocję zamierza przeznaczyć prawie 23,5 mln zł. Z czego 3,8 mln zł na promocję związaną bezpośrednio z Euro 2012.

– Musimy sobie zadać pytanie, czy chcemy skorzystać z przykładu Barcelony czy skończyć jak Faro bądź Aveiro – podkreśla Łukasz Goździor, dyrektor Biura Promocji Miasta w Poznaniu.

Jak tłumaczy, stolica Katalonii jeszcze w latach 80. była w skali europejskiej miastem drugoplanowym. Trampoliną okazała się dla niej olimpiada. Portugalskie Faro i Aveiro gościły Euro 2004. – Kto dziś o tym pamięta? – pyta Goździor. Zbudowany na mistrzostwa stadion w Faro został częściowo rozebrany. Podobny los może spotkać wkrótce ten w Aveiro. Skąd to zestawienie? Chodzi o pieniądze. W tym roku Poznań zamierza przeznaczyć na promocję 22 mln zł. Prawie 8 mln z tej kwoty ma pójść na reklamę miasta jako organizatora Euro 2012. – Część akcji, np. "Krewni Euro" (honorowe oddawanie krwi – przyp. red.), już trwa. O innych nie chcę na razie mówić, by nie zdradzić się przed konkurencją – zaznacza Goździor. – Pewne jest jedno: 8 milionów to absolutne minimum.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!