Saudyjczyk, który twierdzi, iż od grudnia 2002 do czerwca 2003 roku przetrzymywano go w tajnym więzieniu CIA na Mazurach, zarzucił właśnie Polsce w Strasburgu m.in. dopuszczenie do torturowania go przez Amerykanów, czyli naruszenie jego prawa do życia. Prawnicy Justice Initiative wspierają jego skargę.
W USA Al-Nashiriemu grozi kara śmierci. Amerykańska prokuratura wojskowa oskarża go m.in. o zorganizowanie w 2000 r. zamachu na amerykański okręt USS Cole w Jemenie. Zginęło wówczas 17 marynarzy a 39 zostało rannych. Skoro Saudyjczyk może zostać stracony, prawnicy z Justice Initiative zwrócili się do Strasburga o pilne wydanie tzw. środka tymczasowego, który w tym wypadku oznacza zmuszenie Polski do działań dyplomatycznych wobec Ameryki na rzecz ocalenia Al-Nashiriego.
- Taką decyzję Trybunał może wydać nawet w ciągu kilku dni, na długo przed wyrokiem w sprawie tortur - mówi dr Ireneusz Kamiński z Instytutu Nauk Prawnych PAN. Strasburg może też w przypadku tej skargi zdecydować się na przeprowadzenie śledztwa dotyczącego istnienia więzienia CIA w Polsce i zażądać wyjaśnień od polskiego rządu.
- Jeśli Trybunał wyda wyrok, że Polska jest współodpowiedzialna za stosowanie wobec Saudyjczyka tortur, to oznacza, że znajdziemy się wśród zaledwie kilku europejskich skazywanych za takie praktyki państw – jak Turcja czy Rosja. To wyjątkowo poważne oskarżenie. Wyrok „degradowałby" nas do poziomu krajów łamiących podstawowe prawa człowieka – mówi Kamiński.
- W pełni popieram tę skargę prawników Justice Initiative, choć to nie ja się pod nią podpisałem - mówi Mikołaj Pietrzak, mecenas reprezentujący Saudyjczyka w Polsce. I on uważa, że wniosek do Trybunału trzeba traktować wyjątkowo poważnie, bo takich zarzutów nikt dotąd Polsce nie stawiał.