Grób legendy "Solidarności" znajduje się w Gdańsku, gdzie do ekshumacji dojdzie o godzinie 3 nad ranem w poniedziałek 17 września. Rodzina dostała też informację o kolejnej - dzień później o 5 rano w Warszawie.
- Po raz pierwszy jedna z rodzin ofiar katastrofy będzie uczestniczyła w dwóch ekshumacjach. Jest to dla niej bardzo bolesne - ocenił pełnomocnik syna i wnuka Walentynowicz mecenas Stefan Hambura.
Bliscy nie zostali poinformowani czyjego grobu dotyczy druga ekshumacja. Do Warszawy zostaną przywiezieni z Bydgoszczy (gdzie odbędą się badania sekcyjne ciała ekshumowanego w Gdańsku) przez wojskowych śledczych. Jak wynika z informacji rp.pl chodzi o grób na Powązkach. Tylko jedna kobieta, która zginęła w katastrofie, została pochowana w Warszawie na innym cmentarzu. W momencie katastrofy była ona jednak dużo młodsza od Walentynowicz.
Hambura spotkał się dziś z prezydium sejmowego zespołu badającego katastrofę, którym kieruje poseł PiS Antoni Macierewicz. W wydanym oświadczeniu, szef biura zespołu Bartłomiej Misiewicz napisał, powołując się na słowa adwokata, że "prokuratura ocenia, iż osoba pochowana w grobie rodzinnym Anny Walentynowicz na cmentarzu Gdańsk 'Srebrzysko' jest kimś innym niż założycielka 'Solidarności'".
Kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej nie chciał tego potwierdzić. - Prokuratura nie udziela informacji przed dokonaniem czynności - stwierdził. Zapewnił, że prokuratorzy ujawnią więcej szczegółów na spotkaniu z dziennikarzami, które zaplanowane jest na wtorek, po dokonaniu drugiej ekshumacji.