Izrael wprowadza segregację w transporcie publicznym

Pod naciskiem osadników ministerstwo obrony wprowadziło na Zachodnim Brzegu zakaz podróżowania Palestyńczyków tymi samymi autobusami, którymi poruszają się Żydzi.

Aktualizacja: 26.10.2014 20:38 Publikacja: 26.10.2014 16:57

Przejście graniczne Eyal. To tu będa musieli przyjeżdżać pracujący na Zachodnim Brzegu Palestyńczycy

Przejście graniczne Eyal. To tu będa musieli przyjeżdżać pracujący na Zachodnim Brzegu Palestyńczycy.

Foto: Flickr

Codziennie do Zachodniego Brzegu przemieszcza się około 30 tysięcy pracujących tam Palestyńczyków. Dotychczas mogli korzystać z ogólnodostępnego transportu publicznego.

Zakaz wprowadził minister obrony Mosze Ya'alon pod naciskiem osadników przeciwnych wspólnemu podróżowaniu z Palestyńczykami. Agresywną kampanię w tym celu osadnicy prowadzili od kilku lat. Argumentowali, że wielu żydowskich osadników, w tym uczennic, było prześladowanych przez Arabów podczas podróży.

Zakaz wprowadzono, mimo że nawet Siły Obronne Izraela nie widzą zagrożenia, ponieważ każdy Palestyńczyk, by w ogóle dostać się na teren Zachodniego Brzegu, musi spełnić restrykcyjne warunki.

Według Palestyńczyków jest to nic innego, jak segregacja rasowa. Odtąd będą musieli przyjeżdżać do przejścia granicznego Eyal, skąd na ogół mają bardzo daleko do miejsc pracy. Tam będą przechodzić kontrolę bezpieczeństwa i okazywać specjalny identyfikator biometryczny, który upoważni ich do przekroczenia granicy.

Dyrektywa wejdzie w życie w przyszłym miesiącu. Do tej pory administracja cywilna ma się przygotować do zmian, poinstruować o nich Palestyńczyków i w miarę możliwości przygotować alternatywny transport.

W Izraelu jest to już drugi rodzaj segregacji w środkach transportu publicznego. W kilkudziesięciu liniach autobusowych obowiązuje bowiem również segregacja płciowa, wprowadzona pod naciskiem ultraortodoksyjnych Żydów. W pojazdach tych kobiety mogą siadać wyłącznie z tyłu autobusu. Po protestach organizacji obrony praw człowieka przepisy zmieniono o tyle, że nawet jeśli kobieta usiądzie w zakazanym rejonie, nie może zostać siłą zmuszona do zmiany miejsca, a autobusy, w których segregacja obowiązuje, są specjalnie oznakowane.

Codziennie do Zachodniego Brzegu przemieszcza się około 30 tysięcy pracujących tam Palestyńczyków. Dotychczas mogli korzystać z ogólnodostępnego transportu publicznego.

Zakaz wprowadził minister obrony Mosze Ya'alon pod naciskiem osadników przeciwnych wspólnemu podróżowaniu z Palestyńczykami. Agresywną kampanię w tym celu osadnicy prowadzili od kilku lat. Argumentowali, że wielu żydowskich osadników, w tym uczennic, było prześladowanych przez Arabów podczas podróży.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej