Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 07.01.2015 00:00 Publikacja: 07.01.2015 00:00
Eliza Olczyk
Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek
Politycy Sojuszu w ostatnich dniach na wyścigi opowiadają, że cieszą się, iż Bartosz Arłukowicz cztery lata temu odszedł z ich partii. Minister zdrowia stał się dla lewicy chłopcem do bicia. Nie dość, że słaby – słyszymy z ust polityków Sojuszu – to jeszcze pozbawiony lewicowej wrażliwości.
A powinni być mu wdzięczni, bo konflikt ministra z lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego sprawił, iż media przestały się interesować smętną sytuacją w partii Leszka Millera, która nie jest w stanie wyłonić kandydata na prezydenta. To dzięki kłopotom Arłukowicza SLD przestał być grillowany przez media, które o tej partii mówiły głównie w kontekście rychłego zejścia ze sceny politycznej. Taki wizerunek mógłby zabić dużo silniejszą formację.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
146 zgłoszeń, gorące obrady jury składającego się z dziesięciorga przedstawicieli i przedstawicielek najbardziej...
Znana niemal wszystkim Polakom spółka, która w piątek zainaugurowała obchody swego 70-lecia, to już firma techno...
Cały cywilizowany świat musi powstrzymać Rosję. To wojna cywilizacyjna – mówił w 2014 roku w rozmowie z „Rzeczpo...
Standardowe ubezpieczenie nieruchomości chroni dom lub mieszkanie przed takimi zdarzeniami, jak pożar, zalanie,...
Czuję się źle. Mam tylko nadzieję, że wkrótce wszyscy otrzeźwieją. Kurz bitewny opadnie, a wygra wojsko. Wtedy p...
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas