Łukaszenko nie podał żadnego alkoholu - kulisy negocjacji w Mińsku

Przywódcy Rosji, Francji, Niemiec i Ukrainy to weterani polityki. Ale tak trudnych negocjacji jeszcze nie prowadzili.

Aktualizacja: 12.02.2015 19:43 Publikacja: 12.02.2015 18:14

Łukaszenko nie podał żadnego alkoholu - kulisy negocjacji w Mińsku

Foto: AFP

Pierwszy do białoruskiej stolicy przyleciał w środę Francois Hollande, zaraz po nim Angela Merkel. Kilkanaście minut po 18 wsiedli do limuzyny ozdobionej flagami obu państw, aby udać się do Pałacu Niepodległości, zbudowanego zaledwie półtora roku temu gigantycznego gmachu w stylu „stalinowsko-mauretańskim", jak to ujął dziennik „Le Monde".

Gdy do zachodnich przywódców dołączył najpierw Petro Poroszenko, a potem Władimir Putin, negocjacje rozpoczęły się w niezwykle napiętej atmosferze. Operatorzy telewizji co prawda pokazali krótki uścisk dłoni prezydentów Ukrainy oraz Rosji, ale nawet w tym momencie nie chcieli spojrzeć sobie w oczy. Potem cała czwórka zamknęła się w saloniku na parterze wyłącznie w towarzystwie tłumaczy.

Przyjemniej nie było wśród dziennikarzy, których w Mińsku zjawiło się około 500, głównie z Moskwy. Ton nadał dziennikarz bliskiej Kremlowi telewizji LifeNews, który zaszczekał na widok ukraińskiej koleżanki. Jego koledzy zaczęli wykrzykiwać do wchodzącego do Pałacu Niepodległości Poroszenki: „Dlaczego twoja armia bombarduje cywilów?!".

Interweniowały białoruskie służby specjalne. Aleksander Łukaszenko nie chciał bowiem żadnych skandali. Na ten dzień triumfu czekał długo. Ostatnim przywódcą Niemiec, który odwiedził Mińsk, był bowiem Adolf Hitler zaraz po zdobyciu miasta w 1941 r. Jedynym prezydentem Francji, który odwiedził miasto, był z kolei w 1973 r. Georges Pompidou. Łukaszenko nie mógł więc przepuścić okazji, aby w sposób spektakularny przełamać izolację dyplomatyczną Zachodu.

– Stał z ochroniarzami w kącie ogromnej sali przyjęć, bo nikt go nie zaprosił do rozmów. W końcu, po wielu naciskach, około godz. 22 przywódcy wyszli, aby zrobić pamiątkowe „zdjęcie rodzinne". To był moment, w którym choć przez chwilę Łukaszenko mógł wystąpić w roli jednego z najważniejszych polityków Europy – opisywał wysłannik „Guardiana".

Jednak zaraz potem znów wznowiono negocjacje, które w sumie trwały 17 godzin.

– Przez ten czas kanclerz Merkel ani na chwilę nie zmrużyła oka – mówią „Rz" niemieckie źródła dyplomatyczne.

Do słynnego już saloniku przez całą noc wstęp mieli tylko kamerdynerzy, którzy wnosili ogromne ilości owoców i kawy.

– Nie pozwoliłem, aby podawano alkohol – chwalił się później Łukaszenko.

Przed drzwiami szefowie dyplomacji czterech krajów też toczyli grę. Niemiec Frank-Walter Steinmeier, który musiał przełożyć lot do Brazylii, do końca tryskał dobrym humorem. Przebiegły Siergiej Ławrow zapewniał z kolei przypadkiem spotkanego dziennikarza, że „negocjacje idą znakomicie".

Rokowania trwały tak długo, bo interesy Moskwy i Kijowa są sprzeczne. Ale także dlatego, że w Poroszence znany z kunsztu negocjacyjnego Putin znalazł godnego rywala. Dopiero nad ranem obaj politycy dali wyraz słabości. Najpierw Putin miał złamać z wściekłością ołówek. Potem Poroszenko na chwilę wyszedł z sali.

Jak donoszą francuscy dyplomaci, sytuacja zaczęła się zagęszczać około 9 rano. Tym razem drzwiami trzasnął Putin, poszedł na trzecie piętro. Od razu ruszyła też rosyjska maszyna propagandowa.

– Poroszenko storpedował porozumienie, bo upiera się przy odzyskaniu kontroli nad granicą między Doniecką i Ługańską Republiką Ludową a Rosją – taki przekaz  poszedł w świat. Okazało się także, że Aleksandr Zacharczenko i inni separatyści odmówili podpisania porozumienia.

Za Putinem pobiegła Merkel z Hollande'em. Z sukcesem. Po dwóch godzinach Merkel chwaliła rosyjskiego prezydenta: użył wpływów, aby przekonać separatystów – uznała kanclerz, tak jakby to nie była ukartowana gra.

Około południa w czwartek pierwszy do dziennikarzy wyszedł rosyjski prezydent.

– My całą noc pracowaliśmy, a wy co robiliście? – żartował 62-letni przywódca.

Choć nie zmrużył oka przez kilkadziesiąt godzin, był w znakomitej formie.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!