Liderzy Trzeciej Drogi: Skończyły się kłótnie. To dzień wielkiej zmiany

15 października skończyły się kłótnie i rozdawnictwo, rozpoczęła się współpraca i inwestycje - mówił po ogłoszeniu badania exit poll Szymon Hołownia. - To wielki dzień – dzień wielkiej zmiany, która nie odbyłaby się gdyby nie powstałą Trzecia Droga. Na początku nie wszyscy wierzyli - dodał Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL.

Publikacja: 15.10.2023 21:39

Wybory parlamentarne 2023. Liderzy Trzeciej Drogi Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz w szta

Wybory parlamentarne 2023. Liderzy Trzeciej Drogi Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz w sztabie wyborczym Trzeciej Drogi w Warszawie.

Foto: PAP/Rafał Guz

Według badania exit poll zrealizowanego przez Ipsos PiS wygrał wybory parlamentarne, uzyskując 36,8 proc. głosów, co przełoży się na 200 mandatów. Większość w Sejmie - jak wynika z badania - uzyskała jednak koalicja opozycyjnych partii: Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy (mają wspólnie 248 mandatów). 

Szymon Hołownia: Rozpoczęła się współpraca

Jak powiedział Szymon Hołownia, komentując wynik badania exit poll, „15 października skończyły się kłótnie i rozdawnictwo, rozpoczęła się współpraca i inwestycje”. - Dziękujemy Polsko. Ludzie są dobrzy, Polska jest piękna. Będzie dobrze - mówił szef Polski 2050. - Trzecia Droga będzie kotwicą polskiej demokracji. Nie jestem Joanną Szczepkowską, nie mam takich kompetencji ani autorytetu, ale mogę zaryzykować już dziś stwierdzenie, że 15 października skończyło się w Polsce kłótnie i rozdawnictwo, zaczęła się współpraca i patrzenie w przyszłość - dodał Hołownia. 

Czytaj więcej

Jarosław Kaczyński o wyniku wyborów: Przed nami dni walki

Władysław Kosiniak-Kamysz: To dzień, wielkiej zmiany, która nie odbyłaby się gdyby nie Trzecia Droga

Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL, podkreślił natomiast, że „to wielki dzień, wielkiej zmiany, która nie odbyłaby się gdyby nie powstałą Trzecia Droga”. - Na początku nie wszyscy wierzyli. Te słowa, które wypowiedział Mahatma Gandhi, że najpierw Cię pomijają, później się z Ciebie śmieją, następnie z Tobą walczą… Na finał wygrywasz. One się sprawdziły dla Trzeciej Drogi - stwierdził. - Nasze hasło, z którym szliśmy do wyborów –„dość kłótni” – wreszcie zostało zrealizowane. To jest nasze zobowiązanie, to jest nasze przyrzeczenie. Dziękujemy Wam, że tak wiele osób zaufało dzisiaj nowemu pomysłowi, inicjatywie, bez której demokracja by nie zwyciężyła. Bez Trzeciej Drogi by nie było tego zwycięstwa - zaznaczył Kosiniak-Kamysz. - Dziękujemy, że tak wiele osób zaufało dzisiaj nowemu pomysłowi. Inicjatywie, bez której demokracja by nie zwyciężyła. Bez Trzeciej Drogi nie byłoby tego zwycięstwa, od początku to mówiliśmy - dodał.

Czytaj więcej

Donald Tusk: Zrobiliśmy to. Możemy powiedzieć, że to koniec rządów PiS-u

Liderzy Trzeciej drogi po ogłoszeniu badania exit poll: Odbudujemy wspólnotę

Lider ludowców powiedział: "odbudujemy wspólnotę, uczynimy Polskę najsilniejszym państwem w Europie”. - Ściągniemy środki z Unii Europejskiej, zbudujemy siłę polskiej gospodarki. Bierzemy odpowiedzialność za Polskę -podkreślił. Kosiniak-Kamysz.

Wspólny start w wyborach Szymon Hołownia oraz Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosili pod koniec kwietnia. – Budujemy trzecią drogę dla tych, którzy nie odnajdują się w polsko-polskiej wojnie - mówił wówczas szef Polski 2050. 

Jako koalicja Trzecia Droga musiała przekroczyć 8-proc. próg wyborczy.

Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu