NATO częściej podrywa myśliwce z powodu Rosji

Myśliwce NATO są częściej podrywane, by przechwytywać rosyjskie samoloty zbliżające się do sojuszniczej przestrzeni powietrznej nad regionem Morza Bałtyckiego - informuje agencja Reutera.

Publikacja: 16.05.2024 19:37

NATO częściej podrywa myśliwce z powodu Rosji

Foto: Mike Mareen - stock.adobe.com

zew

Powołując się na źródło w NATO agencja podała, że liczba poderwań myśliwców państw Sojuszu Północnoatlantyckiego w celu przechwycenia rosyjskich samolotów w rejonie Morza Bałtyckiego wzrosła w pierwszym kwartale 2024 r. o 20-25 proc. W tekście podano, że zwiększona aktywność Rosji jest spowodowana prawdopodobnie zwiększoną liczbą ćwiczeń NATO.

Informator Reutera odmówił podania dokładnych danych dotyczących liczby rosyjskich lotów wojskowych odnotowanych w pobliżu terytorium państw NATO.

Czytaj więcej

Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat

Myśliwce NATO przechwytują rosyjskie samoloty wojskowe

NATO podało, że w ubiegłym roku myśliwce krajów Sojuszu startowały ponad 300 razy, by przechwycić rosyjskie samoloty wojskowe. Większość incydentów miała miejsce nad Bałtykiem. Według zastrzegającego sobie anonimowość informatora agencji, od tego czasu NATO zauważyło zmianę jeśli chodzi o rodzaj maszyn, jakie Rosja wysyła w pobliże granic Sojuszu.

Według źródła Reutera - inaczej niż w przeszłości - obecnie piloci państw Zachodu prawie wcale nie napotykają na rosyjskie myśliwce lub bombowce strategiczne zbliżające się do przestrzeni powietrznej NATO, a większość przechwyceń dotyczy samolotów obserwacyjnych lub czasem samolotów transportowych.

Nie jest jasne, skąd ta zmiana po stronie Rosji, jednak zakłada się, że Moskwa potrzebuje myśliwców i bombowców na Ukrainie, gdzie walki stają się coraz bardziej intensywne - dodał informator agencji.

Według NATO, to już norma, że rosyjskie samoloty wojskowe nie transmitują kodu transpondera wskazującego ich położenie i wysokość, a załogi nie składają planu lotu i nie kontaktują się z kontrolerami ruchu lotniczego.

Czytaj więcej

Na polskich F-35 nie będzie tradycyjnej szachownicy. Generał: Sentymenty na bok

Wzmocniona flanka wschodnia NATO

Po tym, jak w lutym 2022 r. Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę, zwiększono obecność wojskową na wschodniej flance NATO. Trafiły tam dodatkowe myśliwce, rozmieszczono stanowiska obrony powietrznej. Po rosyjskich uderzeniach na cele na Ukrainie w pobliżu południowo-wschodniej granicy NATO, dodatkowe myśliwce Sojuszu zostały rozmieszczone także w Rumunii.

Na początku 2024 r. NATO rozpoczęło największe ćwiczenia wojskowe od zakończenia zimnej wojny. Manewry te miały objąć 90 tys. żołnierzy. Plany zakładały przećwiczenie realizacji planów regionalnych NATO określających odpowiedź na ewentualny rosyjski atak - pierwszych od dziesięcioleci planów obronnych sporządzonych przez Sojusz.

Powołując się na źródło w NATO agencja podała, że liczba poderwań myśliwców państw Sojuszu Północnoatlantyckiego w celu przechwycenia rosyjskich samolotów w rejonie Morza Bałtyckiego wzrosła w pierwszym kwartale 2024 r. o 20-25 proc. W tekście podano, że zwiększona aktywność Rosji jest spowodowana prawdopodobnie zwiększoną liczbą ćwiczeń NATO.

Informator Reutera odmówił podania dokładnych danych dotyczących liczby rosyjskich lotów wojskowych odnotowanych w pobliżu terytorium państw NATO.

Pozostało 83% artykułu
Wojsko
Wojsko milczy o incydencie nad wsią Szaleniec
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wojsko
Czy wojsko przyjmie ochotnika z kategorią D?
Wojsko
Wojsko szkoli samorządy z zarządzania kryzysowego. Wyciągamy wnioski po powodzi
Wojsko
Wiceadmirał Krzysztof Jaworski: Na Bałtyku trwa wojna hybrydowa
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wojsko
Wiceadmirał Krzysztof Jaworski: Na Bałtyku trwa wojna hybrydowa