Piątkowy poranek na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych ruchów, a to z kolei oznacza, że złoty nadal wykazuje dużą siłę. Dolar po godz. 10 tracił na wartości około 0,1 proc. i był wyceniany na 3,96 zł. Symbolicznie taniało także euro, za które trzeba było płacić 4,31 zł. - Wzrost wartości polskiego złotego zgrał się w czasie ze zwyżką notowań polskich indeksów akcyjnych i jest on poniekąd rezultatem ulgi, jaką inwestorzy poczuli po podpisaniu przez prezydenta ustawy budżetowej, co oznacza brak istotnych zmian na polskiej scenie politycznej — wskazuje Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.