W poniedziałek przed południem kurs euro do złotego ustabilizował się w okolicach poziomu 4,24 zł. Jednocześnie nieco więcej płacono dolara, który kosztował nieco ponad 3,64 zł. Stabilny jest również frank szwajcarski, który utrzymuje się w okolicach 4,59 zł.
Przemysł pozytywnie zaskoczył
Notowania złotego zignorowały pozytywne poniedziałkowe dane z krajowej gospodarki. Jak podał GUS, produkcja przemysłowa w Polsce we wrześniu 2025 r. urosła o 7,4 proc. rok do roku. To wynik dużo lepszy niż w sierpniu, gdy dynamika wyniosła zaledwie 0,7 proc., oraz prognoz ekonomistów zakładających wzrost na poziomie 4,6 proc. - Wrześniowe wyniki polskiego przemysłu wyglądają rewelacyjnie i nawet jeśli w ich analizie zachować ostrożność, to wpisują się w pozytywny trend widziany już od kilku miesięcy. Wspierają również prognozę przyspieszenia PKB w II połowie tego roku – piszą w komentarzu do danych ekonomiści Banku Pekao.
Zwracają uwagę, że na pierwszy rzut oka polski przemysł wyglądał we wrześniu rewelacyjnie. - Produkcja przemysłowa wzrosła bowiem o 7,4 proc. r/r, bijąc na głowę konsensus (4,6 proc. r/r) i naszą i tak optymistyczną prognozę (5,9 proc. r/r). W samym wrześniu produkcja wzrosła o 4,1 proc. m/m po wyłączeniu czynników sezonowych i kalendarzowych co pozwoliło na osiągnięcie ważnej cezury. Produkcja jest wyższa (i to znacząco) niż wiosną 2022 r., co sugeruje koniec trwającego przeszło 3,5 roku okresu stagnacji przemysłu – wskazują. Jednocześnie doradzają ostrożność w interpretacji tych danych. Podkreślają, że częściowo za poprawę opowiadał korzystny kalendarz, a ożywienie w przemyśle, jak dotąd nie znalazło potwierdzenia w innych danych.