Lokalizacja wiatraka a jego oddziaływanie na środowisko w razie awarii - wyrok WSA w Szczecinie

Przy lokalizacji wiatraka trzeba wziąć pod uwagę jego oddziaływanie na środowisko w razie awarii.

Publikacja: 15.02.2018 06:50

Lokalizacja wiatraka a jego oddziaływanie na środowisko w razie awarii - wyrok WSA w Szczecinie

Foto: Adobe Stock

Mieszkaniec wsi Grzędzice w woj. zachodniopomorskim Dariusz Z. (dane zmienione) zainstalował na swojej działce przydomową elektrownię wiatrową. Wichura zniszczyła jednak i wyrwała śmigła z dwóch masztów, rozrzucając je po okolicy.

Awarie wiatraków nie są czymś wyjątkowym. Najczęściej dochodzi do urwania łopat turbiny wiatrowej i do rozrzucenia ich fragmentów po znacznym nieraz terenie. Dlatego tak ważna jest lokalizacja tych urządzeń i przewidzenie możliwych zagrożeń.

Bezpośrednio po awarii do wójta gminy Stargard wpłynął wniosek mieszkańca Grzędzic, właściciela sąsiadującej nieruchomości, o przeprowadzenie kontroli i nakazanie natychmiastowego zaprzestania eksploatacji elektrowni. W czasie oględzin stwierdzono, że na działce stoją dwa maszty o wysokości 16 m, bez śmigieł. Dariusz Z. wyjaśnił, że przydomowe elektrownie służą tylko i wyłącznie celom bytowym. Obecnie nie działają wskutek awarii i nie zamierza ich ponownie eksploatować.

Wójt stwierdził, że skoro elektrownie nie działają, nie ma przedmiotu sporu. Umorzył więc postępowanie w sprawie wydania decyzji o ich negatywnym oddziaływaniu na środowisko.

Samorządowe kolegium odwoławcze, do którego odwołał się właściciel sąsiedniej działki, uchyliło decyzję wójta i przekazało mu sprawę do ponownego rozpatrzenia. W opinii SKO czasowe uszkodzenie elektrowni i jej obecne unieruchomienie nie oznacza całkowitego zakończenia ich eksploatacji. Wójt powinien ustalić, jakie będzie ich oddziaływanie na środowisko po ponownym uruchomieniu, również w razie awarii, m.in. wyrwania śmigieł i ich rozpadu po okolicy.

– Kolegium wymaga od wójta gminy podjęcia działań nie wiadomo jakich, w celu zbadania wpływu na środowisko czegoś, co nie istnieje, i nie wiadomo, czy w ogóle powstanie – skomentował decyzję kolegium Dariusz Z. w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Poinformował, że nie ma zamiaru ponownie montować turbin. Jeśli nawet do tego dojdzie, organ I instancji będzie mógł wszcząć – przewidziane w prawie ochrony środowiska – postępowanie w sprawie ograniczenia negatywnego oddziaływania na środowisko i jego zagrożenia.

Decyzja SKO była właściwa – ocenił sąd. Nie zostały wyjaśnione istotne okoliczności sprawy, w której chodziło o wpływ instalacji nie tylko na sąsiednie, lecz i na dalsze nieruchomości – o co wnioskowali mieszkańcy Grzędzic. Wójt przedwcześnie uznał, że nie ma przedmiotu postępowania, ponieważ elektrownia została uszkodzona i obecnie nie działa. Nie ustalił też jednoznacznie, czy jej właściciel zamierza ją wyremontować i przywrócić działanie, czy też składa oświadczenie o całkowitej rezygnacji z przydomowej elektrowni wiatrowej i zostanie ona trwale zdemontowana – stwierdził sąd, oddalając skargę.

Przywrócenie działania elektrowni wiatrowej może się bowiem wiązać z różnego rodzaju oddziaływaniem na środowisko, w tym na nieruchomości wokół jej terenu. Wójt powinien je przeanalizować, biorąc pod uwagę parametry instalacji, jej lokalizację względem terenów zamieszkanych, uciążliwości i emisje. Tak aby w razie stwierdzenia możliwości wystąpienia negatywnych skutków pracy elektrowni podjąć właściwe działania, przede wszystkim w celu ochrony życia i zdrowia mieszkańców. ©?

Sygnatura akt: II SA/Sz 1133/17

Mieszkaniec wsi Grzędzice w woj. zachodniopomorskim Dariusz Z. (dane zmienione) zainstalował na swojej działce przydomową elektrownię wiatrową. Wichura zniszczyła jednak i wyrwała śmigła z dwóch masztów, rozrzucając je po okolicy.

Awarie wiatraków nie są czymś wyjątkowym. Najczęściej dochodzi do urwania łopat turbiny wiatrowej i do rozrzucenia ich fragmentów po znacznym nieraz terenie. Dlatego tak ważna jest lokalizacja tych urządzeń i przewidzenie możliwych zagrożeń.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów