Autorem pytania był skład sędziowski SN rozpatrujący skargę kasacyjną Skarbu Państwa.
Wątpliwości SN dotyczą tego, czy parafia położona na terenie dawnego zaboru pruskiego ma prawo zwrócić się do Skarbu Państwa z roszczeniem regulacyjnym, czyli zaspokajającym interes majątkowy kościelnej osoby prawnej, którą pozbawiono własności, nie wypłacając w zamian odszkodowania.
SN nabrał wątpliwości natury prawnej, kiedy rozpatrywał skargę kasacyjną Skarbu Państwa. Przedstawiciele SP uważają, że parafia Mokronosie (woj. wielkopolskie) nie ma prawa inicjować postępowania regulacyjnego. Przywilej przysługuje jedynie kościelnej osobie prawnej (lub prawnemu następcy) posiadającemu prawo własności upaństwowionej ziemi. Parafia do nich się nie zalicza, co wynika z art. 61 ust. 1 pkt 2 ustawy z 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w RP.
SP wniósł skargę kasacyjną, ponieważ parafii udało się wywalczyć odszkodowanie w wysokości 697 tys. zł za ok. 40 hektarów ziemi rolnej. Grunt zabrano jej na podstawie ustawy o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki. Obecnie grunt jest w posiadaniu osób fizycznych, Skarbu Państwa oraz gminy. Parafia domagała się nie tylko odszkodowania, ale również nieruchomości zamiennych. Sądy przyznały jej tylko odszkodowanie. Wcześniej jednak od komisji majątkowej otrzymała nieruchomość zamienną o powierzchni 25 ha. ale nie wyczerpało to całego roszczenia parafii.
Wątpliwości SN wzięły się m.in. z kwestii zaszłości historycznych. Sytuację Kościoła katolickiego w dawnym państwie pruskim określała ustawa z 1875 r. o zarządzie majątku w katolickich gminach kościelnych. Zgodnie z jej art. 3 właścicielem majątku kościelnego są wspólnoty parafialne. Natomiast katolickimi gminami kościelnymi na gruncie tej ustawy były parafie. Taki stan prawny utrzymywał się do okresu międzywojennego. Ustawa z 1875 r. straciła ważność z chwilą wejścia w życie konkordatu w 1925 r. Od tego momentu w Polsce przestały istnieć katolickie gminy kościelne jako osoby prawne.