W grudniowym wystąpieniu do Ministra Finansów Mateusza Szczurka Rzecznik Praw Obywatelskich zwróciła uwagę na problem formy dokumentu wymaganego do odbioru zwrotu nadpłaty podatku przez członka rodziny podatnika.
Problem ten dotyczy osób starszych oraz niepełnosprawnych, które z uwagi na stan zdrowia czy ograniczenia ruchowe, nie są w stanie stawić się osobiście w urzędzie, aby odebrać należny im zwrot podatku. Przy czym, często osoby takie często nie posiadają rachunku bankowego, na który mogłaby zostać przelana nadpłata. Osoby te nie decydują się też na przekaz pocztowy ze względu na dodatkowe koszty.
W takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem pozostaje udzielenie – zazwyczaj członkowi rodziny – pełnomocnictwa do odbioru zwrotu w kasie urzędu. W tym momencie pojawia się, jednak problem. Otóż przepisy Ordynacji podatkowej nie regulują procedury udzielania pełnomocnictwa do odbioru zwrotu nadpłaty, a w praktyce pojawiają się rozbieżne stanowiska, co do formy, w jakiej należy udzielić takiego pełnomocnictwa.
Niektóre urzędy wymagają, aby pisma upoważniające do odbioru zwrotu nadpłaty miały poświadczoną własnoręczność podpisu. Na poparcie takiego stanowiska urzędnicy przywołują art. 96 Prawa o notariacie. Zgodnie z tym przepisem notariusz poświadcza: własnoręczność podpisu; zgodność odpisu, wyciągu lub kopii z okazanym dokumentem; datę okazania dokumentu; pozostawanie osoby przy życiu lub w określonym miejscu.
Odmienne stanowisko zaprezentowano natomiast w piśmie Departamentu Administracji Podatkowej Ministerstwa Finansów. Zgodnie z nim niezasadne jest dodatkowe żądanie poświadczenia podpisu na pełnomocnictwie w sprawach nieprocesowych dotyczących odbioru nadpłaty. Na uzasadnienie takiego stanowiska podano, iż przepisy Ordynacji podatkowej nie wymagają poświadczenia własnoręczności podpisu mocodawcy na pełnomocnictwie procesowym.