Źródłem problemów pana X było postępowanie, jakie toczyło w latach 2010 – 2011 przed Sądem Rejonowym w Trzebnicy przeciwko niemu i pani Y. Powódka domagała się zasądzenia od nich solidarnie kwoty 60 tys. złotych. Sprawę przeciwko panu X wyłączono do odrębnego rozpoznania, a następnie wyrokiem z 26 września 2013 roku oddalono powództwo przeciwko niemu. Natomiast w pierwotnym postępowaniu, wyrokiem z 17 marca 2011 roku, sąd zasądził żądaną kwotę wraz z ustawowymi odsetkami od pani Y. Jednocześnie w wyroku zastrzegł, że zobowiązanie jest solidarne ze zobowiązaniem pana X do zapłaty powódce takiej samej kwoty.
30 stycznia 2012 roku powódka złożyła do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji przeciwko panu X w oparciu o tytuł wykonawczy, którym był wyrok Sądu Rejonowego w Trzebnicy z marca 2011 roku. Wyrok ten nie został jednak nigdy zaopatrzony w klauzulę wykonalności przeciwko mężczyźnie. Mimo to komornik rachunek zajął i 23 kwietnia 2012 roku bank przekazał mu kwotę blisko 50 tys. złotych.
Komornik z tarczą, choć naruszył prawo
Pan X wezwał komornika do zwrotu pieniędzy podnosząc, że kwota została wyegzekwowana bezprawnie, gdyż tytuł wykonawczy nie dotyczył jego osoby. Komornik się z tym nie zgodził wskazując, że zgodnie z tytułem wykonawczym pan X był dłużnikiem solidarnie z panią Y.
Czytaj więcej
Niekorzystny dla małżeństwa wyrok skarży do SN prokurator generalny.
Sąd Rejonowy w Trzebnicy wszczął postępowanie nadzorcze nad działalnością komornika i po zbadaniu akt egzekucyjnych poinformował go, że tytuł egzekucyjny nie został wydany przeciwko mężczyźnie, którego pieniądze zajął w toku egzekucji. Sąd zobowiązał komornika do umorzenia postępowania egzekucyjnego. Komornik wykonał to zobowiązanie 10 października 2014 r.