RPO: obywatele nie mogą stracić dostępu do informacji publicznych

Według prof. Marcina Wiącka Trybunał Konstytucyjny powinien wystąpić do NSA o informacje w sprawie stosowania i wykładni zaskarżonych przez I prezes Sądu Najwyższego przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Publikacja: 22.11.2021 20:20

Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

W lutym bieżącego roku 2021 roku pierwsza prezes Sądu Najwyższego złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie niekonstytucyjności przepisów (art. 1 ust. 1 i 2, art. 4 ust. 1, art. 5 ust. 1 i 2) ustawy o dostępie do informacji publicznej. 

Prezes Manowska wskazała nieprecyzyjność pojęć ustawy, jak np.: władza publiczna, osoby pełniące funkcje publiczne, co może skutkować rozszerzaniem interpretacji zaskarżonych artykułów przez i narusza zasadę określoności prawa. 

Ze stanowiskiem prof. Manowskiej nie zgadza się Rzecznik Praw Obywatelskich. 

Czytaj więcej

Trybunał Konstytucyjny zmienia datę rozprawy z wniosku Manowskiej

Według urzędnika, pierwsza Prezes SN nie przedstawiła rozbieżności w orzecznictwie sądów w zakresie wykładni pojęć oraz tego by stosowanie kwestionowanych przepisów doprowadzało bądź też mogło doprowadzić do uznania ich za niekonstytucyjne. 

Dlatego Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o zwrócenie się do NSA o informacje w sprawie stosowania oraz wykładni następujących przepisów prawa w orzecznictwie sądowym. 

Dodał również, że jeśli wniosek zostanie uwzględniony, grozić to może utratą dostępu do informacji publicznych dla obywateli - "ustawa przestanie działać". Według prof. Wiącka nie występuje problem nieprecyzyjnych pojęć, ponieważ to sądy ostatecznie mają prawo do ich prokonstytucyjnej wykładni, a wszelkie wyjątki również chronią konstytucyjne gwarancje. 

Z tego powodu RPO w swoim piśmie wnosi o uzyskanie przez Trybunał Konstytucyjny informacji o sądowej wykładni i stosowania zakwestionowanych przepisów, z bezpośrednio od Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przeprowadzenie rozprawy bez tych dowodów może uderzyć obowiązek wszechstronnego wyjaśnienia sprawy, który spoczywa na Trybunale. 

Jak ocenia Rzecznik, wnioskodawczyni nie poparła swoich tez i zarzutów konkretnych dowodów, które można uzyskać poprzez informacje uzyskane właśnie od NSA.

Termin rozprawy został wyznaczony na 15 grudnia 2021 roku. 

W lutym bieżącego roku 2021 roku pierwsza prezes Sądu Najwyższego złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie niekonstytucyjności przepisów (art. 1 ust. 1 i 2, art. 4 ust. 1, art. 5 ust. 1 i 2) ustawy o dostępie do informacji publicznej. 

Prezes Manowska wskazała nieprecyzyjność pojęć ustawy, jak np.: władza publiczna, osoby pełniące funkcje publiczne, co może skutkować rozszerzaniem interpretacji zaskarżonych artykułów przez i narusza zasadę określoności prawa. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP