We wtorek po południu rząd zgłosił autopoprawkę do pakietu zmian w ustawach podatkowych, zwanych Polskim Ładem. Przewidują one m.in. nałożenie dodatkowego podatku od przychodów podatników CIT, którzy wykazują niską rentowność. Rząd zaproponował, by z tej dodatkowej daniny wyłączyć m.in. kopalnie, firmy eksploatujące statki powietrzne i firmy obracające energią elektryczną.
Dla państwowych gigantów
W praktyce może tu chodzić o wprowadzenie ulgi przeznaczonej dla wielkich państwowych spółek, takich jak KGHM Polska Miedź, LOT, czy grup energetycznych. W nowej wersji projektu wskazano, że dla kalkulacji podatku nie będą brane pod uwagę transakcje objęte cenami regulowanymi (a takie dotyczące energii elektrycznej). W uzasadnieniu wskazano też, że „podatnicy, którzy większość przychodów uzyskują w związku w wydobywaniem surowców naturalnych, mogą doświadczać istotnie większych wahań rentowności niż inne podmioty", co jest uzasadnieniem ulgi dla kopalń. Z kolei ulgę dla LOT-u i innych linii usprawiedliwiono możliwą niezgodnością z międzynarodowymi umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Czytaj też:
Czytaj więcej
Według słów Mateusza Morawieckiego jest to historyczna zmiana w polskim systemie podatkowym, a hasłem przewodnim można by określić sprawiedliwe podatki i wsparcie służby zdrowia.
Według nieoficjalnych informacji pierwsze czytanie Polskiego Ładu miałoby się odbyć w Sejmie na posiedzeniu rozpoczynającym się 15 września. Pakiet zmian w podatkach miałby zostać uchwalony do końca września. Jednak do zamknięcia tego numeru „Rz" w porządku obrad na stronie internetowej Sejmu ten punkt się nie pojawił.