W szwajcarskim Interlaken w piątek (19 lutego) została podpisana deklaracja polityczna wszystkich krajów – członków Rady Europy – w sprawie zmian postępowania przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.
Wszystko po to, by nie tylko przyspieszyć procedowanie w Strasburgu, ale i nie dopuścić do zalewu spraw, które przed jego oblicze trafić nie powinny. Skargi do ETPCz piszą obywatele wszystkich państw członkowskich.
– Dla wielu jest to sąd ostatniej szansy – mówi mec. Roman Nowosielski.
Nasi rodacy zajmują szóste miejsce na liście najaktywniejszych skarżących. Jak Rada Europy chce uzdrowić proces strasburski?
Dokładnie filtrować skargi, edukować potencjalnych skarżących, dać umożliwić zawieranie ugód między stronami i wprowadzić orzeczenia pilotażowe.