Gdy urzędnicy nie załatwiają sprawy na czas, możemy ich ponaglić

Jeśli urząd skarbowy zwleka z wydaniem decyzji, nie musimy czekać w nieskończoność. Możemy zmusić go do tego, aby zajął się naszą sprawą, i ponaglić go

Aktualizacja: 09.07.2009 07:20 Publikacja: 09.07.2009 07:00

Gdy urzędnicy nie załatwiają sprawy na czas, możemy ich ponaglić

Foto: Rzeczpospolita, Tomasz Wawer Tom Tomasz Wawer

Na rozstrzygnięcie fiskusa przedsiębiorcy czasami czekają latami. W praktyce bowiem terminy załatwiania spraw, które przewidują przepisy ordynacji podatkowej, nie są dotrzymywane. Nie musi tak być. Organy podatkowe można ponaglić. Pozwalają na to przepisy ordynacji podatkowej.

[srodtytul]Terminy określone w ustawie[/srodtytul]

Fiskus nie może w nieskończoność zajmować się naszymi sprawami. Przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=96D8D939B561A5485951D3764C8EDC4D?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] określają terminy, w których powinien je zakończyć. Zgodnie z art. 139 załatwienie sprawy wymagającej przeprowadzenia postępowania dowodowego powinno nastąpić bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w ciągu miesiąca. Gdy sprawa jest szczególnie skomplikowana, organy podatkowe powinny rozpatrzyć ją nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, chyba że co innego wynika z przepisów.

Sprawy, które mogą być rozpatrzone na podstawie dowodów przedstawionych przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub na podstawie faktów powszechnie znanych i dowodów znanych z urzędu organowi prowadzącemu postępowanie, powinny być załatwiane niezwłocznie.

Przepisy określają też terminy, w których powinny być załatwione sprawy w postępowaniu odwoławczym. Organ odwoławczy ma na to dwa miesiące od dnia otrzymania odwołania. W sprawach, w których przeprowadzono rozprawę lub podatnik złożył wniosek o jej przeprowadzenie, termin jest nieco dłuższy i wynosi trzy miesiące.

Warto jednak pamiętać, że do terminów załatwienia sprawy nie są zaliczane terminy przewidziane na wykonanie określonej czynności, okresy zawieszenia postępowania oraz okresy opóźnień z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu.

[ramka][b]Przykład[/b]

Stanisław Markowski złożył 20 lipca wniosek o wszczęcie postępowania podatkowego w sprawie umorzenia zaległości podatkowej.

Organ podatkowy po przeanalizowaniu wniosku wezwał go do uzupełnienia braków formalnych. Wyznaczył na tę czynność siedem dni od daty doręczenia podatnikowi wezwania.

Pan Stanisław uzupełnił braki formalne wniosku i postępowanie podatkowe mogło być kontynuowane. Gdyby organ podatkowy nie wzywał podatnika do uzupełnienia wniosku, powinien postępowanie podatkowe skończyć decyzją najpóźniej 19 sierpnia. Jednak w związku z wezwaniem wnioskodawcy do uzupełnienia braków formalnych wniosku decyzja mogła być wydana najpóźniej 26 sierpnia. Organ wydał decyzję w tym terminie zgodnie z przepisami.[/ramka]

[srodtytul]Trzeba zawiadomić[/srodtytul]

Gdy postępowanie podatkowe przedłuża się i nie można go zakończyć w terminie określonym przepisami ordynacji podatkowej, organ podatkowy powinien zawiadomić o tym stronę postępowania. Powinien też poinformować o przyczynach opóźnienia. Musi też wskazać nowy termin załatwienia sprawy. Obowiązek taki ma nawet wtedy, gdy niedotrzymanie terminu następuje z przyczyn od niego niezależnych.

Niestety, przepisy nie określają maksymalnego terminu prowadzenia postępowania podatkowego oraz nie definiują pojęcia bezczynności organów podatkowych. [b]Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 22 grudnia 1998 r. (III SAB 77/98)[/b] stwierdził, że [b]z bezczynnością organu administracji publicznej mamy do czynienia wtedy, gdy w ustalonym terminie organ ten nie podjął żadnych czynności w sprawie lub wprawdzie prowadził postępowanie, ale nie zakończył go wydaniem w terminie decyzji,[/b] postanowienia ani też innego aktu lub nie podjął stosownej czynności.

[b]Również zdaniem WSA w Warszawie fiskus jest bezczynny, gdy w ustalonym terminie nie podjął żadnych czynności w sprawie lub wprawdzie prowadził postępowanie, ale nie zakończył go wydaniem w terminie decyzji, postanowienia lub innego aktu lub też nie podjął stosownej czynności (wyrok z 8 czerwca 2004 r., III SAB/Wa 8/04).[/b]

[b]Dla dopuszczalności skargi nie ma zatem znaczenia, z jakich powodów czynność nie została dokonana (wyrok NSA z 22 grudnia 1998 r., III SAB 77/98).[/b]

[srodtytul]Do wyższej instancji[/srodtytul]

W przypadku gdy organ podatkowy nie podejmuje jakichkolwiek czynności w sprawie, podatnik może na to zareagować. Pierwszym i podstawowym środkiem jest ponaglenie. Składamy je do organu podatkowego wyższego stopnia. Czyli [b]jeśli odpowiednich czynności nie podejmuje urząd skarbowy, ponaglenie kierujemy do izby skarbowej.[/b] Jeśli sprawa nie jest załatwiana przez dyrektora izby skarbowej lub dyrektora izby celnej, ponaglenie piszemy do ministra finansów.

Gdy uzna pismo za uzasadnione, wyznaczy nie tylko dodatkowy termin załatwienia sprawy, ale zarządzi również wyjaśnienie przyczyn i ustalenie osób winnych jej niezałatwienia w terminie. W razie potrzeby podejmie też środki zapobiegające naruszaniu terminów w przyszłości.

[srodtytul]Czasem musimy się liczyć z ograniczeniami[/srodtytul]

Podatnikom nie zawsze udaje się cierpliwie czekać na rozstrzygnięcia organów podatkowych. Jakie mogą być skutki ich zniecierpliwienia? Sytuacją taką zajmował się NSA. Podatnik wniósł ponaglenie, a po dwóch dniach skargę do sądu.

[b]Sąd stwierdził, że nie powinien tak postępować, bo samo wniesienie do właściwego organu podatkowego ponaglenia nie jest wystarczającą przesłanką wniesienia do sądu administracyjnego skargi na bezczynność (wyrok z 14 lutego 2006 r., I FSK 588/05)[/b]. „Prawodawca uwarunkował dopuszczalność skutecznego wniesienia skargi od wykorzystania w postępowaniu podatkowym środków zaskarżenia (…) organ właściwy musi sprawę zainicjowaną wniesionymi środkami zaskarżenia rozstrzygnąć. W przeciwnym bowiem razie nie można zasadnie twierdzić, że tryb instancyjny, wywołany wniesionymi środkami zaskarżenia, został wyczerpany”.

Podatnik powinien – zdaniem NSA – odczekać z wniesieniem skargi do czasu załatwienia ponaglenia. Wypada zadać pytanie, jak długo ma czekać. Zdaniem NSA „w tym zakresie można dostrzec swoistą lukę prawną zarówno w przepisach ordynacji podatkowej, jak i procedury stosowanej w postępowaniu sądowoadministracyjnym”. Sąd stwierdził, że można przyjąć, iż jeśli organ właściwy do rozpoznania ponaglenia zwleka z podjęciem rozstrzygnięcia, podatnikowi służy ponaglenie na bezczynność tego organu. Ponaglenie winno być załatwione niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 30 dni od daty jego wniesienia.

[ramka][b]Uwaga [/b]

Wniesienie ponaglenia nie jest ograniczone żadnym terminem. Dlatego można je wnosić tak długo, aż organ prowadzący postępowanie podatkowe nie doręczy stronie decyzji administracyjnej.[/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara