Protesty wyborcze po wyborach prezydenckich 2020

W czwartek o północy minął trzydniowy termin na składanie protestów wyborczych.

Aktualizacja: 17.07.2020 05:36 Publikacja: 16.07.2020 16:37

Protesty wyborcze po wyborach prezydenckich 2020

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Do godz 16.00 w Sądzie Najwyższym zarejestrowało ok 226 protestów w tym protest obozu Rafała Trzaskowskiego, ale kolejne 600 czekało jeszcze na rejestrację jak informuje Krzysztof Michałowski z biura prasowego SN.

Protesty można było zresztą jeszcze wysyłać pocztą do północy 16 bm. i tu decyduje data stempla pocztowego. Najwięcej mówił się o protestach wspieranych przez Platformę Obywatelską oraz proteście pełnomocnika komitetu Rafała Trzaskowskiego Grzegorza Wójtowicza. - W naszym proteście zawarte są zarówno zarzuty dotyczące naruszenia konstytucji, czyli terminu zarządzania wyborów, ale też działalności TVP i wspomagania przez nią jednego tylko z kandydatów, i dyskredytowania tylko Rafała Trzaskowskiego - mówił Wójtowicz przy składaniu protestu. W ocenie liderów PO nieprawidłowości wyborcze winny skłonić Sąd Najwyższy do rozważenia unieważnienia wyborów.

Czytaj także:

SN znów ma do odegrania pierwszoplanową rolę

Jak, gdzie i kiedy złożyć protest wyborczy

Wśród licznych protestów zapewne będą zarzuty osób które np. wpisały się do spisu wyborców nad morzem i nie uzyskały informacji, że w II turze też musieli tam głosować a oni wrócili do domu. Czy głosujących za granicą, którzy nie dostali pakietu do głosowania korespondencyjnego.

W historii Polski nie zdarzyło się zresztą unieważnienie wyborów ogólnopolskich, zdarzały się natomiast lokalne unieważnia np. wyboru radnego, gdzie może decydować nawet jeden nieważny głos. W tych wyborach Andrzej d Duda dostał ponad 422 tys głosów więcej niż Rafał Trzaskowski.

W protestach wyborczych chodzi owszem o indywidualne przypadki naruszenia prawa wyborczego czy nawet dopuszczenia się przestępstwo przeciwko wyborom, i to będzie badane, czasem także w śledztwie, ale równie ważna, a politycznie ważniejsza jest kwestia czy gdyby nie było tych nieprawidłowości to wynik wyborów byłby inny.

I to na koniec tej trzytygodniowej procedury sądowej kontroli wyborów, skróconej w tych wyborach, na postawie opinii trzyosobowych składów SN o trafności każdego protestu lub nie oraz Państwowej Komisji Wyborczej cała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, w ciągu 21 od podania wyniku przez PKW, więc do 3 sierpnia, musi podjąć uchwałę w sprawie ważności wyborów.

Pojawiały się wprawdzie głosy czy ta izba zdoła rozpatrzyć wszystkie protesty w terminie, i nie powstałaby kwestia ponownych wyborów (to nie jest nigdzie w prawie jasno zapisane), ale sędzia Aleksander Stępkowski, z tej Izby i rzecznik SN mówi, że nie ma takiej możliwości.

Nie zanosi też by doszło do "zablokowanie " tej Izby (składającej się jak wiemy z sędziów powołanych według ustanowionych przez obecna większość sejmową zasad) prawa zajmowania się sprawami wyborczym.

Badająca kilka pozwów głównie "starach" sędziów "stara" Izba Pracy SN nie zdecydowała się na zawieszenie tych nowych sędziów, jak spekulowano, ale skierowała pytania do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu by orzekł czy ma taką kompetencję. A odpowiedzi TSUE raczej nie będzie w najbliższym czasie.

Do godz 16.00 w Sądzie Najwyższym zarejestrowało ok 226 protestów w tym protest obozu Rafała Trzaskowskiego, ale kolejne 600 czekało jeszcze na rejestrację jak informuje Krzysztof Michałowski z biura prasowego SN.

Protesty można było zresztą jeszcze wysyłać pocztą do północy 16 bm. i tu decyduje data stempla pocztowego. Najwięcej mówił się o protestach wspieranych przez Platformę Obywatelską oraz proteście pełnomocnika komitetu Rafała Trzaskowskiego Grzegorza Wójtowicza. - W naszym proteście zawarte są zarówno zarzuty dotyczące naruszenia konstytucji, czyli terminu zarządzania wyborów, ale też działalności TVP i wspomagania przez nią jednego tylko z kandydatów, i dyskredytowania tylko Rafała Trzaskowskiego - mówił Wójtowicz przy składaniu protestu. W ocenie liderów PO nieprawidłowości wyborcze winny skłonić Sąd Najwyższy do rozważenia unieważnienia wyborów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej