Trend wzrostowy cen polis ubezpieczeniowych na świecie utrzymuje się od końca 2017 r. Początkowo wzrosty były niewielkie, ale potem gwałtownie przyspieszyły. Szczyt przypadł na ostatni kwartał 2020 r., gdy ubezpieczenia na świecie zdrożały o średnio o 22 proc. w porównaniu z czwartym kwartałem 2019 r. Począwszy od pierwszego kwartału 2021 r. wzrosty jednak systematycznie hamują. W drugim kwartale 2023 r. ceny ubezpieczeń na świecie wzrosły średnio już tylko „tylko” o 3 proc. w ujęciu rocznym, nieco mniej niż w pierwszym kwartale, gdy poszły w górę o 4 proc. Takie informacje przynosi najnowszy raport Marsh Global Insurance Market Index.

W drugim kwartale w Wielkiej Brytanii stawki ubezpieczeń wzrosły o 1 proc. (spadek z 3 proc. w pierwszym kwartale), w regionie Pacyfiku o 2 proc. (spadek z 7 proc.), a w Azji wypłaszczyły się (spadek z 1 proc.). Pozostałe regiony świata odnotowały identyczne wzrosty, jak w poprzednim kwartale: w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach ceny wzrosły o 8 proc., w Europie kontynentalnej o 5 proc., a w Stanach Zjednoczonych o 4 proc.

Mocno w górę szły przy tym ceny polis majątkowych - średnio o 10 proc., czyli o tyle, ile pierwszym kwartale kwartale. Stawki ubezpieczeń OC wzrosły przy tym o 3 proc., czyli tak jak w poprzednim kwartale. Czwarty kwartał z rzędu spadały natomiast cen w liniach finansowych i profesjonalnych. Wyhamowało tempo wzrostu polis cybernetycznych, do 1 proc., w porównaniu ze wzrostem o 11 proc. w pierwszym kwartale i o 28 proc. w czwartym kwartale zeszłego roku. Główną przyczyną był spadek stawek za te ubezpieczenia w USA. Istotnym tematem, na który w drugim kwartale uwagę zwracali ubezpieczyciele przy odnowieniach polis w większości regionów były obawy dotyczące wpływu inflacji na wartość aktywów i kosztów szkód.

- Utrzymujące się umiarkowane ceny w liniach cybernetycznych i D&O chroniące osoby zarządzające spółkami napawają nas optymizmem, jednocześnie nieustanne wzrosty notowane na rynku ubezpieczeń majątkowych, szczególnie w przypadku ryzyk katastroficznych, pozostają przedmiotem troski dla naszych klientów, a dla nas głównym obszarem zainteresowania – skomentował wyniki raportu Pat Donnelly, president Marsh Specialty and Global Placement.

- Na polskim rynku  w drugim kwartale wzrosty stawek w ubezpieczeniach majątkowych wyniosły średnio około 20 proc., podobnie jak w pierwszym kwartale. Głównym czynnikiem determinującym utrzymujące się wzrosty jest inflacja, która ma wpływ m.in. na koszt likwidacji szkody – mówi Blanka Kuzdro-Chodor, dyrektor Działu Klienta Korporacyjnego w Marsh Polska. - Problemem, który jest coraz bardziej odczuwalny na naszym rynku jest brak wystarczającej pojemności zakładów ubezpieczeń. Klienci dostosowują sumy ubezpieczenia do wskaźnika inflacji, co wymusza większą pojemność po stronie ubezpieczycieli - dodaje.