Najnowsze badania przeprowadzone dla NORC Center for Public Affairs Research i Associated Press przez University of Chcago świadczą o tym, że mieszkańcy USA zmienili swoje nastawienie wobec zakończenia kariery zawodowej. 47 proc. badanych chce dziś opóźnić przejście na emeryturę o co najmniej trzy lata. Aż 82 proc. osób powyżej "50" posiadających dziś stałe zatrudnienie spodziewa się, że nawet po przejściu na emeryturę będzie pracować zawodowo, aby zrównoważyć domowy budżet.

Zmianę planów milionów ludzi wymusiła wielka recesja. Załamanie na rynkach finansowych poważnie naruszyło rezerwy kapitałowe Amerykanów. Wartość kont emerytalnych – odpowiedników polskiego drugiego i trzeciego filaru – gwałtownie się skurczyła i większość osób zbliżających się do wieku emerytalnego potrzebuje kilku lat aby przynajmniej zniwelować część strat. Nie pomagają im w tym niskie stopy  procentowe, które w przypadku lokat bankowych nie rekompensują nawet stopy inflacji.

Eksperci mówią o kryzysie tradycyjnego modelu, w którym stateczny i stabilny finansowo emeryt może cieszyć się jesienią życia. "Badania pokazują zasadniczą zmianę nastawienia Amerykanów wobec pracy, starzenia się i emerytury. Ta ostatnia nie tylko zaczyna się później niż do tej pory, ale także nie oznacza definitywnej rezygnacji z samej pracy" – uważa  Trevor Tompson, dyrektor AP-NORC Center. Z sondażu wynika, że prawie 40 proc. respondentów ma odłożoną na starość sumę mniejszą niż 100 tys. dolarów, a prawie co czwarty badany ma mniej niż 10 tys. dol. Aż co trzeci obecny emeryt twierdzi, że do przejścia na emeryturę zmusiły go czynniki zewnętrzne – sytuacja na rynku pracy lub stan zdrowia. Gdyby nie to – pracowaliby nadal.

Społeczeństwo amerykańskie będzie się starzeć w szybkim tempie. W 2020 roku co czwarty zatrudniony w USA będzie liczył sobie więcej niż 55 lat. Jednak nie dla wszystkich deklarujących późniejsze przejście na emeryturę pozostanie przedłużenie czasu pracy jest koniecznością. Część badanych chce w ten sposób przedłużyć okres aktywnego życia. Aż 60 proc. uczestników badań twierdzi, że czuje się młodziej, niż wskazywałyby na to ich metryki urodzenia.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku