Utrata bagażu, awaria auta, opóźniony lot, wypadek na drodze, nagła infekcja, czy zatrucie – otwierają listę zagrożeń, które mogą nam uprzykrzyć wyjazd. Do tego dochodzą: uszkodzenia ciała czy sprzętu sportowego, naszego i innych – z naszej winy. Opcji jest naprawdę wiele.
Ubezpieczenie turystyczne
Na stronach internetowych towarzystw ubezpieczeniowych i w porównywarkach ubezpieczeń znajdziemy wiele nazw i sformułowań, które definiują konkretne opcje ochrony ryzyka. Na przykład, słowo travel określa najbardziej popularny typ ubezpieczenia dla osób wybierających się w podróż w celach: prywatnych, służbowych, edukacyjnych lub turystycznych. Ubezpieczenia te mogą występować w formie pakietów, a także uwzględniać różne zniżki (dla rodzin, studentów, młodzieży itp.). Warto, po przeanalizowaniu zakresu ubezpieczenia, wybrać nieco droższą opcję, bo może się okazać, że decydując się na tę najniższą skalkulowaną przez agenta lub system (sprzedaż direct – online), narazimy się na problemy z wypłatą odszkodowania, bo w warunkach umowy będzie wiele wykluczeń. Zanim kupimy polisę, oszacujmy dobrze sumę ubezpieczenia, aby uniknąć ryzyka, że w razie wypadku koszty leczenia pochłoną nasz życiowy dorobek.
Travel sport to częste określenie ubezpieczenia skierowanego do osób, które planują nie tylko zwiedzanie, ale i aktywne spędzanie czasu – czy to w formie amatorsko uprawianych sportów, czy też sportów wyczynowych, wysokiego ryzyka i ekstremalnych.
Zanim wybierzemy ubezpieczenie najbardziej odpowiadające sposobowi spędzania czasu jaki planujemy na wyjeździe, przyjrzyjmy się dokładnie zapisom dotyczącym jego zakresu i warunków wypłaty odszkodowania, również tym pisanym drobnym druczkiem, aby uniknąć zawodu, kiedy przyjdzie do realizacji ubezpieczenia. Warto też pomyśleć o zupełnie prozaicznych zdarzeniach, jak nasilenie się choroby przewlekłej (koniecznie należy fakt leczenia wpisać we wniosku) oraz ryzyko utraty sprzętu sportowego, czy wózka dziecięcego (część bagażu).