Za auto zastępcze musi zapłacić ubezpieczyciel

Rzecznik ubezpieczonych nie zgadza się ze stanowiskiem Polskiej Izby Ubezpieczeń i Komisji Nadzoru Finansowego. Niezależnie od tego, do czego służy nam samochód, ubezpieczyciel powinien zapłacić za wynajem pojazdu zastępczego

Publikacja: 07.10.2010 01:40

Za auto zastępcze musi zapłacić ubezpieczyciel

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Przygotowane przez Polską Izbę Ubezpieczeń i zaakceptowane przez organ nadzoru wytyczne dotyczące finansowania z polisy OC wydatków na auto zastępcze (przedstawiliśmy je tydzień temu; patrz ramka) nie są korzystne dla poszkodowanych. A ich zgodność z prawem budzi wątpliwości.

– Zaprezentowany dokument w paru punktach pomija przepisy kodeksu cywilnego (art. 361 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]k.c.[/link]) oraz wypracowane na ich podstawie jednoznaczne wytyczne wynikające z orzecznictwa sądów powszechnych. Poza tym narusza reguły opisujące rozkład ciężaru dowodu w polskim prawie cywilnym – mówi Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych.

Według dokumentu zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego z OC sprawcy szkody przysługuje osobie nieprowadzącej działalności gospodarczej wtedy, gdy nie mogła ona zaspokoić swoich potrzeb, korzystając z komunikacji publicznej. Nie ma natomiast co liczyć na zwrot wydatków, gdy auto jest wykorzystywane okazjonalnie.

Tymczasem rzecznik ubezpieczonych przypomina orzecznictwo sądowe, z którego wynika zupełnie co innego. Już sam fakt, że nie możemy korzystać z naszego auta, jest szkodą, z powodu której należy się odszkodowanie (w tym przypadku zwrot kosztów wypożyczenia auta zastępczego). Nie ma tu znaczenia, czy będziemy jeździć samochodem jedynie na działkę raz w tygodniu czy po papierosy do kiosku oddalonego 300 metrów od domu.

I tak wyrok sądu rejonowego z 17 sierpnia 2007 roku dla Warszawy-Śródmieście [b](sygn. akt I C 1049/07)[/b] wprost stwierdza, że „poszkodowany ma prawo dysponować sprawnym pojazdem przez czas naprawy swojego samochodu niezależnie od tego, do jakich celów służył mu uszkodzony pojazd”.

Z kolei w wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia z 21 października 2009 roku [b](sygn. akt I C-upr 144/09/09)[/b] znalazło się stwierdzenie, że „powodowie nie mają obowiązku uzasadniania potrzeby korzystania z pojazdu, który im był niezbędny i z którego korzystali do dnia wystąpienia szkody”.

Powstaje zatem pytanie, kto ma przedstawiać dowody: towarzystwo, odmawiając zgody na zwrot kosztów samochodu zastępczego, czy poszkodowany, ubiegając się o zwrot kosztów. Według wytycznych Polskiej Izby Ubezpieczeń i Komisji Nadzoru Finansowego to klient ma udowodnić, że samochód jest mu potrzebny. Natomiast sądy interpretujące przepisy miały na ten temat inne zdanie.

Zapewne sądy nadal będą wydawać orzeczenia zgodne ze swoją dotychczasową linią, ponieważ interpretacja przepisów przez PIU i KNF nie jest dla nich wiążąca.

Zwrot kosztów wynajmu samochodu zastępczego jest dla towarzystw kłopotliwy nie tylko dlatego, że to dodatkowe obciążenie finansowe. Istotne jest też to, że towarzystwo, które musi opłacić koszt wynajmu auta podczas całego procesu likwidacji szkody, jest zmuszone spieszyć się z wypłatą odszkodowania.

Wytyczne wprowadzają też rozwiązania korzystne dla poszkodowanych, na które do tej pory towarzystwa nie chciały się zgadzać.

– Po wielu latach ubezpieczyciele wreszcie uznali, że koszty wynajmu pojazdu zastępczego stanowią szkodę majątkową, choć do tej pory uważali inaczej. Zaakceptowano też, że przy szkodzie częściowej czas oczekiwania na części zamienne zamówione przez warsztat powinien być zaliczony do rzeczywistego czasu naprawy – mówi Aleksander Daszewski.

Czy rzecznik ubezpieczonych wystąpi w obronie klientów towarzystw? – Analizujemy zaprezentowane przez izbę wytyczne. Z uwagi na dostrzeżone sprzeczności z porządkiem prawnym przedstawimy autorom wytycznych nasze szersze stanowisko – deklaruje Aleksander Daszewski.

[ramka][srodtytul]Kiedy należy się samochód zastępczy według PIU i KNF[/srodtytul]

>> Z wytycznych przygotowanych przez Polską Izbę Ubezpieczeń i Komisję Nadzoru Finansowego wynika, że prawo do zwrotu – z OC sprawcy wypadku – kosztów wynajmu pojazdu zastępczego przysługuje poszkodowanemu, który:

– nie mógł korzystać ze swojego pojazdu w takim zakresie, w jakim korzystałby z niego, gdyby szkody nie wyrządzono,

– poniósł wydatki na auto zastępcze,

– jeśli nie prowadzi działalności gospodarczej, „nie mógł zaspokoić swoich potrzeb konsumpcyjnych i życiowych w inny sposób, w szczególności poprzez korzystanie z ogólnodostępnych środków transportu”.

>> Wytyczne precyzują, kiedy wydatki na pojazd zastępczy są celowe, a kiedy nie. I tak, jeżeli poszkodowany wykorzystywał swój pojazd stosunkowo rzadko lub na krótkie odległości (np. raz w tygodniu do wyjazdu na działkę lub do kościoła), towarzystwo nie zwróci kosztów wynajmu auta. Inaczej będzie wtedy, gdy dana osoba ma skomplikowany dojazd do pracy albo niedogodny rozkład komunikacji publicznej. Za każdym razem podlega to indywidualnej ocenie.

>> Konieczność używania auta zastępczego trzeba udowodnić. Według wytycznych poszkodowany powinien udokumentować, w jaki sposób dotychczas korzystał z auta, jak długie były przejazdy, jaki był ich cel. W zasadzie wystarczające ma być oświadczenie, ale ubezpieczyciel może zażądać innych dowodów.

>> Towarzystwo powinno pokryć koszty wynajmu samochodu zastępczego od dnia szkody do odebrania naprawionego auta z warsztatu, a jeśli nie nadaje się ono do naprawy – do zakupu nowego lub wypłaty odszkodowania. W wytycznych dokładnie określono, jak długo mogą trwać poszczególne etapy postępowania.

>> Poszkodowany nie może wypożyczyć dowolnego auta w dowolnej wypożyczalni, gdyż nie może narażać ubezpieczyciela na niepotrzebne wydatki. Samochód zastępczy powinien być mniej więcej tej samej klasy co uszkodzony.

>> Ubezpieczyciel nie odpowiada za wydatki, które poszkodowany poniósłby również wtedy, gdyby korzystał z własnego pojazdu (np. koszt paliwa, opłaty parkingowe). Nie dotyczy to opłaconego rocznego prawa do przejazdu drogami płatnymi pojazdem na określonych numerach rejestracyjnych; towarzystwo powinno pokryć koszty takiej usługi wykupionej dla auta zastępczego.

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/181786,542451-Komu-nalezy-sie-samochod-zastepczy.html]Czytaj więcej o wytycznych[/link][/b]

Więcej informacji: [link=http://www.piu.org.pl/public/upload/ibrowser/Pojazd_zastepczy_wytyczne_1.pdf]http://www.piu.org.pl/public/upload/ibrowser/Pojazd_zastepczy_wytyczne_1.pdf[/link][/ramka]

Przygotowane przez Polską Izbę Ubezpieczeń i zaakceptowane przez organ nadzoru wytyczne dotyczące finansowania z polisy OC wydatków na auto zastępcze (przedstawiliśmy je tydzień temu; patrz ramka) nie są korzystne dla poszkodowanych. A ich zgodność z prawem budzi wątpliwości.

– Zaprezentowany dokument w paru punktach pomija przepisy kodeksu cywilnego (art. 361 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]k.c.[/link]) oraz wypracowane na ich podstawie jednoznaczne wytyczne wynikające z orzecznictwa sądów powszechnych. Poza tym narusza reguły opisujące rozkład ciężaru dowodu w polskim prawie cywilnym – mówi Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych.

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara