Z raportu o praktyce przyznawania świadczeń, który przygotował Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, wynika, że wielu pokrzywdzonych nie korzysta z pomocy państwa, bo nie wie o takiej możliwości. Ci, którzy o niej wiedzą, często spóźniają się ze złożeniem wniosku. Ustawa o państwowej kompensacie przysługującej ofiarom niektórych przestępstw dała im na to maksymalnie dwa lata.
Przekroczenie tego terminu to niejedyny błąd, jaki popełniają ubiegający się o pomoc państwa. Ponad 60 proc. wniosków ma inne braki, np. niedołączenie rachunków za koszty leczenia czy opinii i zaświadczeń lekarskich. Jeśli nie zostaną usunięte, sąd wniosku nie rozpatrzy.
Jak wygląda udzielanie pomocy?
– W latach 2008 – 2009 do sądów rejonowych w całym kraju wpłynęło 305 wniosków o przyznanie kompensaty. Rozpoznano 279. W 73 sprawach przyznano pomoc, w 82 odmówiono jej przyznania, a w pozostałych 124 załatwiono poprzez umorzenie, zwrócenie wniosku bądź jego odrzucenie – mówi „Rz" Stanisław Łagodziński, autor raportu.
W aktywności w składaniu wniosków przodują mieszkańcy apelacji wrocławskiej. Drugie miejsce zajmuje apelacja gdańska, a trzecie krakowska.