Takie jest sedno wyroku Sądu Rejonowego w Złotoryi (sygn. akt I C 545/12), który rozpatrywał pozew kobiety poszkodowanej w wypadku samochodowym. M.P. domagała się od Towarzystwa Ubezpieczeniowego zapłaty 600 zł jako zapłaty za usługi kancelarii, która pomagała jej w uzyskaniu odszkodowania.
M.P. została poszkodowana w wypadku samochodowym. Sprawca miał wykupione ubezpieczenie OC w Towarzystwie.
Kobieta udzieliła pełnomocnictwa do prowadzenia we wszystkich instancjach sprawy dotyczącej wypadku kancelarii prawnej z L. W pozwie przeciwko ubezpieczycielowi tłumaczyła, iż nie posiadała wiedzy niezbędnej do dochodzenia roszczeń i dlatego zleciała prowadzenie sprawy profesjonalnej Kancelarii.
Towarzystwo przeprowadziło postępowanie wyjaśniające z udziałem pełnomocnika M.P. w wyniku którego przyznało poszkodowanej świadczenia w łącznej wysokości 4,8 tys. zł.
Następnie dwukrotnie kancelaria reprezentująca M.P. zgłosiła Towarzystwu żądanie zapłaty kosztów świadczonej pomocy prawnej w wysokości 600 zł, tj. zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych i adwokatów. Faktura wystawiona przez kancelarię nie została podpisana przez wystawcę i odbiorcę, a pozwane towarzystwo odmówiło zapłaty.