W sytuacji, kiedy większość miesięcy pierwszej połowy roku, to sezonowy „dołek", pobicie kolejnego rekordu, czyli przekroczenie liczby 11 mln pasażerów w tym roku jest pewne.
Przychody Portów Lotniczych w I półroczu 2015 r. wzrosły o 0,2 proc. i wyniosły 340,7 mln złotych. Koszty zmniejszyły się o ponad 14 proc. do 238,4 mln złotych, co dało zysk netto 79,5 mln złotych – o ponad 27 proc. więcej, niż w ciągu 2011 r., o 36 proc. więcej niż w 2012 r. i o 125 proc. więcej niż w całym 2013 r. Strata za 2014 rok wyniosła 90 mln złotych. W kwietniu 2014, dyrektor naczelny PPL, Michał Kaczmarzyk zakładał 100 mln złotych zysku za cały rok 2015. Za cały ubiegły rok PPL miał 90 mln złotych straty, przy kosztach restrukturyzacji sięgających 250 mln złotych. W pierwszym półroczu br. na Lotnisku Chopina obsłużonych zostało 5 mln 173 tys. pasażerów. W samym maju ponad milion. Oznacza to wzrost o 7,4 proc w porównaniu do analogicznego okresu 2014 r.
— Ten wynik wypracowaliśmy głównie dzięki niskokosztowym liniom lotniczym, które przewiozły w tym roku blisko milion pasażerów, ponad 44 proc. więcej niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku - powiedział „Rzeczpospolitej" Michał Kaczmarzyk, dyrektor naczelny warszawskiego lotniska.
Zastrzega się jednak, że lotnisko, nie jest maszynką do robienia pieniędzy, a maksymalizacja zysku, nawet po to by uzyskać większe środki własne na inwestycje, byłaby bardzo krótkowzroczna.
- Zależy nam na wzroście o ok 6 proc. rocznie. Wtedy zrealizujemy wszystkie plany — mówi Kaczmarzyk.