Ich niepokój powoduje brak merytorycznych argumentów, dbałości o finanse, przestrzelone prognozy w przypadku CPK oraz nierealne oczekiwania wobec LOTu. „Wiele kwestii o fundamentalnym znaczeniu jest pomijanych lub traktowanych bardzo skrótowo. Chcielibyśmy zwrócić uwagę na najważniejsze z nich” – czytamy w liście.
Za drogie CPK?
Według budżetu przedstawionego przez poprzedni rząd, łączne wydatki na lotnisko, powiązaną infrastrukturę oraz rezerwę inwestycyjną to ponad 70 mld złotych. Kwota gigantyczna, nawet gdy uwzględnimy, że niektóre inwestycje, np. baza techniczna dla samolotów, będą generowały dodatkowe przychody. W planowanym budżecie koszty samej części lotniskowej mają wynieść 51 mld złotych.
Czytaj więcej
Kuriozalny, szokujący - tak o pomyśle finansowania budowy CPK czy elektrowni atomowych z obligacji, które skupować mógłby NBP, mówią ekonomiści, z którymi rozmawialiśmy.
„Zwracamy uwagę, że podobny poziom wydatków poniesiono na dwie pierwsze fazy budowy nowego lotniska w Stambule, które w 2023 r. obsłużyło 76 mln pasażerów, zaś w perspektywie dekady ma szanse stać się największym lotniskiem na świecie. Nakłady przewidziane na budowę polskiego lotniska nie korespondują z analogicznym ruchem pasażerskim, jak w przypadku Stambułu” – uważają autorzy listu.
Przestrzelone prognozy
Ich zdaniem dane, dotyczące przychodów osiąganych przez inne, porównywalne lotniska (ponad 30 mln pasażerów) wskazują, że przychody osiągane przez port lotniczy w ramach CPK będą zdecydowanie zbyt niskie, aby pokryć wieloletnie koszty operacyjne lotniska w warunkach konieczności jednoczesnego spłacania zobowiązań zaciągniętych na tę inwestycje „W najlepszym dla lotniska Chopina roku 2019 łączne przychody wyniosły niecały 1 mld zł” – wskazują.