Lufthansa zmienia zdanie. Zawieszki na walizki Apple AirTags dozwolone

Pod naciskiem pasażerów, innych przewoźników i regulatorów ruchu lotniczego Lufthansa wycofała się z zakazu umieszczania na nadawanych bagażach zawieszek umożliwiających łatwiejsze odnalezienie go w przypadku, gdyby zaginął.

Publikacja: 14.10.2022 12:27

Lufthansa zmienia zdanie. Zawieszki na walizki Apple AirTags dozwolone

Foto: Lufthansa

„Niemieckie władze lotnicze (Luftfahrt-Bundesamt) potwierdziły dzisiaj, że podzielają naszą ocenę ryzyka, że urządzenia śledzące o bardzo niskim poziomie naładowania baterii i mocy transmisji w bagażu rejestrowanym nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa. Dzięki temu te urządzenia są dozwolone na rejsach Lufthansy”. Martin Leutke, rzecznik przewoźnika powiedział, że nie ma na ten temat nic więcej do powiedzenia.

I naprawdę nie wiadomo o co Lufthansie teraz chodzi. Bo nie dalej, jak tydzień temu niemiecki przewoźnik informował o wprowadzeniu zakazu montowania elektronicznych zawieszek motywując tym, że mogą one wpłynąć na pracę kokpitu. Pasażerom Lufthansa zalecała wyłączanie tych urządzeń w momencie nadawania ich na bagaż, czyli ich instalacja była bezsensowna. Ze swojej strony Apple, producent zawieszek zapewnił, że są one całkowicie bezpieczne.

Czytaj więcej

Zawieszki Apple pomagały w znalezieniu bagażu. Lufthansa ich zakazuje

Taką samą opinię wyraził amerykański regulator ruchu lotniczego Federal Aviation Administration (FAA) o raz Agencja Bezpieczeństwa Transportu. Z kolei Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) poinformowała, że nie będzie decydować czy zawieszki są bezpieczne, czy też nie i to do linii lotniczych należy decyzja, czy pozwolą na ich używanie, czy też nie.

Na rynku całe zmieszanie ocenia się jako porażkę Lufthansy, która chciała bronić swojej opinii wiarygodnego przewoźnika i robiła wszystko, by nie przyznać się do tego, że jest w stanie zapewnić normalne operacje, w tym także gwarancję, że pasażer będzie podróżował jej samolotami razem ze swoim bagażem. I że to nie pasażer, a linia ma się troszczyć o zaginione walizki. A ostatniego lata miała z tym wielkie problemy.

Teraz przewoźnik usiłuje wmówić, że wymagał od swoich pasażerów dezaktywacji AirTags, chociaż uznawał je za bezpieczne, a ograniczanie korzystania z zawieszek zostało wymuszone przez organizacje bezpieczeństwa ruchu lotniczego. A to akurat nie jest prawdą.

Regulatorzy ruchu lotniczego w USA stwierdzili, że korzystanie z zawieszek z technologią Bluetootha w żaden sposób nie zakłócają pracy kokpitu i są dozwolone w nadawanym bagażu. Dotyczy to tak Apple AirTags, jak i Tile , popularnych wśród użytkowników systemu Android.

Czytaj więcej

Lotnicze bilety grozy. Przewoźnicy testują, ile klient może zapłacić

Apple ze swojej strony zapewnia, że Air Tags są wyprodukowane zgodnie ze wszystkimi zaleceniami dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego i można je spokojnie mocować tak do bagażu podręcznego, który zdarza się, że ginie na lotniskach, jak i do walizek nadawanych i transportowanych pod pokładem samolotów. Te urządzenia zostały wyprodukowane z wykorzystaniem Bluetooth Low Energy, czyli tą samą technologią jaką stosuje się w słuchawkach, które bez problemu można wnosić na pokład i korzystać z nich podczas całego lotu. AirTags pozwalają z kolei na zlokalizowanie miejsca, gdzie znajduje się bagaż, dzięki odpowiedniej aplikacji na sprzęcie Apple. Baterie zasilające zawieszki są też znacznie mniejsze, niż litowe montowane w laptopach, telefonach i kamerach.

„Niemieckie władze lotnicze (Luftfahrt-Bundesamt) potwierdziły dzisiaj, że podzielają naszą ocenę ryzyka, że urządzenia śledzące o bardzo niskim poziomie naładowania baterii i mocy transmisji w bagażu rejestrowanym nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa. Dzięki temu te urządzenia są dozwolone na rejsach Lufthansy”. Martin Leutke, rzecznik przewoźnika powiedział, że nie ma na ten temat nic więcej do powiedzenia.

I naprawdę nie wiadomo o co Lufthansie teraz chodzi. Bo nie dalej, jak tydzień temu niemiecki przewoźnik informował o wprowadzeniu zakazu montowania elektronicznych zawieszek motywując tym, że mogą one wpłynąć na pracę kokpitu. Pasażerom Lufthansa zalecała wyłączanie tych urządzeń w momencie nadawania ich na bagaż, czyli ich instalacja była bezsensowna. Ze swojej strony Apple, producent zawieszek zapewnił, że są one całkowicie bezpieczne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
LOT wraca do zakupów. Polski przewoźnik na krótkiej liście miliardera
Transport
Maciej Lasek: Budowa CPK oznacza koniec Lotniska Chopina na Okęciu
Transport
Kubańskie linie lotnicze uziemione. Argentyńskie firmy odmówiły dostaw paliwa
Transport
Dobry kwartał Airbusa i kolejne problemy Boeinga
Transport
Koniec handryczenia się z liniami lotniczymi. Odszkodowania szybko i online
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?