Iga Świątek w 1/8 finału US Open

Trzeci mecz Polki, trzecie zwycięstwo w Nowym Jorku, tym razem nad Amerykanką Lauren Davis 6:3, 6:4. Kolejną rywalką Igi będzie Niemka Jule Niemeier

Publikacja: 04.09.2022 09:33

Iga Świątek w 1/8 finału US Open

Foto: EPA/Peter Foley

Mecz nie był zbyt porywający. Davis, wbrew rankingowi (108 WTA) zmusiła liderkę klasyfikacji WTA do sporego wysiłku, w drugim secie prowadziła nawet 4:1, co oznaczało, że Iga musiała znacznie wzmóc wysiłki, by wygrać spotkanie, jak poprzednie, w dwóch setach. To się udało, ale wrażenie, że męczyła się trochę za bardzo na Louis Armstrong Stadium, pozostało.

– Z pewnością nie poszło mi tak gładko, jak w pierwszej i drugiej rundzie . Jestem jednak bardzo zadowolona, że przeszłam to spotkania, że udało mi się odwrócić wynik w drugim secie i wygrać. To było dla mnie ważne. Davis grała zupełnie inaczej niż większość tenisistek, co trochę mnie wytrąciło z rytmu – dodała, odnosząc się do tego, jak Amerykanka spokojnie grała mocnymi uderzeniami z głębi kortu.

Czytaj więcej

US Open. Ostatni piruet Sereny Williams

Mecz toczył się zatem dość powoli, dopiero jego finał, gdy Świątek zdołała zdecydowanie wzmocnić tempo wymian i przestała tracić punkty, znacznie przyspieszył, także dzięki atakom Polki przy siatce.

Iga Świątek była w czwartej rundzi US Open rok temu, wtedy przegrała z Belindą Bencić, teraz, w walce o pierwszy nowojorski ćwierćfinał, spotka się z Jule Niemeier, trochę nieoczekiwaną tegoroczną ćwierćfinalistką Wimbledonu (w debiucie). Rywalka ma 23 lata, dopiero rozwija skrzydła, w maju awansowała na 94. pozycję na świecie (teraz jest 108.).

Sobotnie wydarzenia wieczoru w Nowym Jorku przyćmiło pożegnanie Sereny Williams, ale inne interesujące mecze potem też widziano, wśród nich kolejne zwycięstwa Rafaela Nadal, Carlosa Alcaraza, Petry Kvitovej (nad Garbine Muguruzą), Wiktorii Azarenki, Aryny Sabalenki, Karoliny Pliskovej (nad Bencić), Jannika Sinnera i Camerona Norrie. W trzeciej rundzie turniejów juniorskich są już Weronika Ewald i Borys Zgoła.

Dziś zaczynają się mecze 1/8 finału. Najciekawsze, przynajmniej na papierze wydaje się spotkanie Daniił Miedwiediew – NIck Kyrgios, poza nim: Ons Jabeur – Weronika Kudermietowa, Coco Gauff – Shuai Zhang, Alejandro Davidovich Fokina – Matteo Berrettini. Polskie mecze to debel Jan Zieliński i Hugo Nys w trzeciej rundzie (rywale – Ariel Behar i Gonzalo Escobar) oraz juniorzy Martyn Pawelski i Olaf Pieczkowski w pierwszej.

Mecz nie był zbyt porywający. Davis, wbrew rankingowi (108 WTA) zmusiła liderkę klasyfikacji WTA do sporego wysiłku, w drugim secie prowadziła nawet 4:1, co oznaczało, że Iga musiała znacznie wzmóc wysiłki, by wygrać spotkanie, jak poprzednie, w dwóch setach. To się udało, ale wrażenie, że męczyła się trochę za bardzo na Louis Armstrong Stadium, pozostało.

– Z pewnością nie poszło mi tak gładko, jak w pierwszej i drugiej rundzie . Jestem jednak bardzo zadowolona, że przeszłam to spotkania, że udało mi się odwrócić wynik w drugim secie i wygrać. To było dla mnie ważne. Davis grała zupełnie inaczej niż większość tenisistek, co trochę mnie wytrąciło z rytmu – dodała, odnosząc się do tego, jak Amerykanka spokojnie grała mocnymi uderzeniami z głębi kortu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Finał marzeń w Madrycie. Iga Świątek zagra z Aryną Sabalenką
Tenis
Magiczny tenis Igi Świątek. Jest drugi kolejny finał w WTA w Madrycie
Tenis
Rywalka Igi Świątek: „Jestem starsza i mądrzejsza”
Tenis
Madryt we łzach. Wzruszające pożegnanie Rafaela Nadala
Tenis
Hubert Hurkacz żegna się z Madrytem. Serwis tym razem nie pomógł
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił