Świat z perspektywy misia

Inspirowana indiańską legendą bajka to propozycja dla najmłodszych widzów. Potrzeba dziecięcej naiwności, by uwierzyć w tę pełną magii i duchów historię

Publikacja: 22.01.2009 07:31

Świat z perspektywy misia

Foto: PAT

Głównym bohaterem jest Kenai – chłopiec, który pragnie zostać mężczyzną i na dowód swojej dojrzałości odcisnąć dłoń na skalnej ścianie, tak jak zrobili to inni, starsi członkowie plemienia. Zanim spełni marzenie, przejdzie długą drogę.

Na początku jest rozbrykanym, nieco zarozumiałym i zadziornym dzieciakiem. Krzyżuje szyki swoim dwóm starszym braciom, lubi psocić, sprawdzając np., czy da się wydoić karibu. Z niecierpliwością czeka na moment, kiedy duchy przodków zgodnie z tradycją wybiorą dla niego totem. Ma nadzieję, że będzie to znak symbolizujący odwagę lub pomysłowość. Bardzo się zdziwi, kiedy okaże się, że jego przeznaczeniem jest... miłość. Kenai nie rozumie werdyktu duchów. Jego zdaniem mężczyzna może walczyć na polowaniu albo realizować się, dbając o bezpieczeństwo bliskich. Powinien być dzielny i zaradny. Po co ma się kierować w życiu miłością?

Niezwykły splot wydarzeń sprawi, że chłopiec zmieni zdanie. Będzie musiał dojrzeć i nauczyć się dokonywać w życiu trudnych wyborów. Nieoczekiwanie pomoże mu w tym nowe wcielenie – Kenai przeistoczy się w niedźwiedzia. Zrozumie, że te same fakty wyglądają różnie w zależności od punktu widzenia. Z perspektywy misia człowiek jest potworem.

Disney daje kolejną lekcję tolerancji, zachęca do życia zgodnego z naturą, gdzie wszystkie stworzenia są sobie równe i powinny się szanować. To przesłanie dobre dla przedszkolaków. One dadzą się przekonać, że niedźwiedź może być wegetarianinem. Nieco starszych rozbawią wątki poboczne, zwłaszcza te z udziałem niezbyt bystrych braci łosi oraz baranów wołających do odbijającego się w górach echa „To ty się zamknij!”. Ich absurdalne przygody dodają baśniowej historii nieco dystansu i humoru.

Nakręcony w 2003 roku „Mój brat niedźwiedź” był nominowany do Oscara w kategorii „najlepsza animacja”. Wiele nagród zdobyły piosenki napisane przez Phila Collinsa. Nie jest to może produkcja na miarę słynnego „Króla lwa” czy „Pięknej i bestii”, ale Disney wykorzystuje sprawdzone środki, by przyciągnąć młodych widzów przed ekrany. Ci, którzy po obejrzeniu filmu będą ciekawi dalszych losów chłopca, powinni zajrzeć do sklepów. Jesienią na płycie DVD ukazał się „Mój brat niedźwiedź 2”.

[i]Mój brat niedźwiedź

10.20 | TVP 1 | niedziela[/i]

Głównym bohaterem jest Kenai – chłopiec, który pragnie zostać mężczyzną i na dowód swojej dojrzałości odcisnąć dłoń na skalnej ścianie, tak jak zrobili to inni, starsi członkowie plemienia. Zanim spełni marzenie, przejdzie długą drogę.

Na początku jest rozbrykanym, nieco zarozumiałym i zadziornym dzieciakiem. Krzyżuje szyki swoim dwóm starszym braciom, lubi psocić, sprawdzając np., czy da się wydoić karibu. Z niecierpliwością czeka na moment, kiedy duchy przodków zgodnie z tradycją wybiorą dla niego totem. Ma nadzieję, że będzie to znak symbolizujący odwagę lub pomysłowość. Bardzo się zdziwi, kiedy okaże się, że jego przeznaczeniem jest... miłość. Kenai nie rozumie werdyktu duchów. Jego zdaniem mężczyzna może walczyć na polowaniu albo realizować się, dbając o bezpieczeństwo bliskich. Powinien być dzielny i zaradny. Po co ma się kierować w życiu miłością?

Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu