Koncert U2 pokaże w Polsce kanał HBO

Najbardziej spektakularne tournée w historii rocka doczekało się rejestracji w Rose Bowl w Pasadenie. U2 zagrali tam dla 100 tysięcy fanów

Aktualizacja: 15.10.2010 13:52 Publikacja: 14.10.2010 17:02

Koncert U2 pokaże w Polsce kanał HBO

Foto: HBO

W Kalifornii zespół pobił swój amerykański rekord frekwencji. Imponujące wyniki osiągnął zresztą na wszystkich stadionach. Bono chwalił „intymny odbiór w wielkiej skali”. Nie byłoby go bez oryginalnej, okrągłej konstrukcji sceny, nad którą można zawiesić nagłośnienie i rozsuwany pionowo, walcowaty ekran. Inwestycje były gigantyczne. Scena kosztowała od 15 do 20 mln funtów, a jej codzienna obsługa – 750 tysięcy dolarów. Trzeba je było wydać m.in. na wynajem 200 ciężarówek i 400 pracowników technicznych. Żeby móc swobodnie się przemieszczać po świecie, grupa zamówiła trzy konstrukcje sceniczne. Złożenie giganta wymagało bowiem pracy czterech dźwigów przez cztery doby.

Ekolodzy nie omieszkali wypomnieć Bono hipokryzji: jeszcze nie dawno walczył wraz z Alem Gorem o ograniczenie emisji dwutlenku węgla, tymczasem w czasie tournée wyprodukował go tyle, co maszyna lecącą z Ziemi na Marsa i z powrotem. Domagano się, by zespół sfinansował zasadzenie 20 tysięcy drzew. Jedynym gestem Irlandczyków była jednak propozycja dla biedniejszych fanów, których nie stać na drogie bilety – 10 tysięcy wejściówek na każdy show, po 30 dolarów każda. Ponad 10 mln dolarów przyniosły wpływy z licytacji kart wstępu do vipowskiego sektora przed sceną i te pieniądze przeznaczono na cele charytatywne.Koncert z Pasadeny zapiera dech w piersiach. Myślę, że jest jeszcze lepszy od europejskich, ponieważ muzycy zmienili układ piosenek – nie zaczęli od stonowanej kompozycji „No Line on the Horizon”, tylko od dwóch najważniejszych przebojów z płyty o tym tytule: „Get on Your Boots” i „Magnificent”. Zyskała na tym dramaturgia koncertu.

13 kamer pokazuje każdy element sceny, w tym dwa kręgi estrady połączone ruchomymi mostami, po których przemieszczają się Bono i The Edge. Pewnie „City of Blinding Lights” nie byłoby tak wspaniałe, gdyby nie mieniący się kolorami ekran. Realizacja „Vertigo” nie wywołałaby zawrotu głowy bez zdjęć kręconych z pokładu helikoptera. Jednak na pierwszym planie pozostają piosenki. Wspaniałe i perfekcyjnie zagrane. Trzeba to podkreślić z całą mocą: żaden z zespołów nie śpiewa i nie gra tak czysto jak U2. Pośród wielu wspaniałych fragmentów wieczoru nie można pominąć „energetycznych” wykonań „Mysterious Ways”, „Elevation”, „Until the end of the World” oraz akustycznej interpretacji „Stuck in a Moment”. Kiedy obejrzałem koncert U2 na żywo, nie miałem wątpliwości, że Bono, który nieustannie myśli o podnoszeniu poprzeczki dla swojej grupy, następne tournée będzie chciał zorganizować w kosmosie. Show pokazywany przez HBO to najlepszy dowód. Niemym obserwatorem w Pasadenie jest animowany ufoludek. Być może pośredniczy w nawiązaniu kontaktu z pozaziemskimi cywilizacjami...

[i]U2 360° – koncert w The Rose Bow, HBO | 19.05 | NIEDZIELA | 12.20 | PONIEDZIAŁEK[/i]

[ramka][srodtytul]Scorpions – Moment Of Glory[/srodtytul]

Zespół, który w latach 70. elektryzował słuchaczy potężnym i pełnym finezji hard rockiem, w latach 80. podbił świat rocka i heavy metalu takimi hitami jak „Rock You Like A Hurricane”. W latach 90. superprzebojem „Wind of Change” wkroczył na szczyty światowych list przebojów. W XXI wieku Scorpions nadal mają się świetnie, wciąż nagrywając płyty. Koncert, który pokaże Czwórka, promował album nagrany z udziałem orkiestry – Berliner Philharmoniker pod dyrekcją Christiana Kolonovitsa. Większość z dziesięciu utworów to nieśmiertelne hity Niemców, a zaśpiewać je pomogli Zucchero, Lyn Liechty i Ray Wilson z formacji Genesis.

[i]4.55 | czwórka | sobota[/i]

[srodtytul]Gary Moore – Live at Montreux[/srodtytul]

Fragmenty koncertu z trasy reklamującej ekskluzywny, pięciopłytowy box z sześcioma godzinami muzyki Gary’ego Moore’a. Na albumach znalazły się występy słynnego irlandzkiego gitarzysty i kompozytora na festiwalu w szwajcarskim Montreux w latach 1990, 1995, 1997, 1999 i 2001. Dziś Moore ma 58 lat, nadal koncertuje i nagrywa. Ostatnia płyta, z 2010 roku, nosi tytuł „Guitar MindTrip”.

[i]5.00 | czwórka | niedziela[/i]

[srodtytul]Emerson Lake & Palmer – Live at Montreux[/srodtytul]

Zespół powstał równo cztery dekady temu. Założyli go pianista Keith Emerson oraz wokalista, gitarzysta i basista Greg Lake. Emerson wcześniej grał w progresywnej grupie The Nice, a Lake w King Crimson. Dołączył do nich perkusista Carl Palmer. W latach 70. grupa odniosła wielki sukces komercyjny, debiutując na słynnym festiwalu rockowym na wyspie Wight. Obejrzymy koncert znacznie późniejszy – z 1997 roku, nagrany na festiwalu w Montreux.

[i]3.25 | czwórka | z niedzieli na pon.[/i]

[srodtytul]Supergrass – Live in Belgium[/srodtytul]

Występ brytyjskiej grupy rockowej zaliczanej do nurtu brit popu. Powstała w 1993 roku z inicjatywy wokalisty i gitarzysty Gaza Coombesa oraz perkusisty i wokalisty Danny’ego Goffeya. Oprócz nich w jej skład wchodzą basista Mick Quinn i klawiszowiec Rob Coombes. Zespół jest często porównywany do założonej dwa lata wcześniej grupy Oasis, choć cieszy się dużo mniejszą popularnością.

[i]3.25 | czwórka | poniedziałek[/i]

[srodtytul]Iron Maiden – Live in Rio[/srodtytul]

Legenda heavy metalu – formacja Iron Maiden wystąpiła w 2001 roku na festiwalu Rock in Rio. Muzycy zagrali przed największą publiką w swojej karierze, liczba widzów przekroczyła 250 tysięcy. Koncert, którego fragmenty obejrzymy, stał się kanwą piątego w dziejach Iron Maiden albumu live. [i]3.15 | czwórka | środa[/i]

[srodtytul]Michael Bolton – My Secret Passion[/srodtytul]

Amerykański wokalista i autor piosenek znany jest przede wszystkim z ciepłych i delikatnych pop-rockowych ballad. Największe triumfy święcił w latach 80., gdy jego płyty znajdowały miliony nabywców, a sympatię słuchaczy zdobywał takimi przebojami, jak „When a Man Loves a Woman”. Płyta „My Secret Passion” pochodzi z 1998 roku, piosenkarz wykonał na niej arie operowe.

[i]3.30 | czwórka | czwartek[/i][/ramka]

W Kalifornii zespół pobił swój amerykański rekord frekwencji. Imponujące wyniki osiągnął zresztą na wszystkich stadionach. Bono chwalił „intymny odbiór w wielkiej skali”. Nie byłoby go bez oryginalnej, okrągłej konstrukcji sceny, nad którą można zawiesić nagłośnienie i rozsuwany pionowo, walcowaty ekran. Inwestycje były gigantyczne. Scena kosztowała od 15 do 20 mln funtów, a jej codzienna obsługa – 750 tysięcy dolarów. Trzeba je było wydać m.in. na wynajem 200 ciężarówek i 400 pracowników technicznych. Żeby móc swobodnie się przemieszczać po świecie, grupa zamówiła trzy konstrukcje sceniczne. Złożenie giganta wymagało bowiem pracy czterech dźwigów przez cztery doby.

Pozostało 88% artykułu
Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu