Filmy tygodnia Marka Sadowskiego

[srodtytul]Francuska ruletka[/srodtytul]

Krytycy ochrzcili ten pięćdziesiąty film w dorobku mistrza francuskiego kina, Claude’a Chabrola, grą pozorów. Wyglądająca na komedię kryminalną „Ruletka” w miarę oglądania okazuje się raczej filmem psychologicznym. Betty (Isabelle Huppert), pełna uroku młoda kobieta, tworzy wraz z Victorem (Michel Serrault), starszym panem o nobliwym wyglądzie, złodziejski duet. Oboje działają głównie w kasynach i na międzynarodowych kongresach, gdzie pojawia się wielu samotnych i zamożnych mężczyzn. Betty zawiera z nimi znajomość, proponuje wspólny wieczór w pokoju hotelowym, a kiedy ofiara napojona alkoholem z dodatkiem środka nasennego zasypia jak dziecko, do akcji wkracza Victor.

SOBOTA | 22.40 | tvp 1, Komedia sensacyjna, Francja, Szwajcaria 1997

[srodtytul]Niedźwiadek[/srodtytul]

Porównywany do „Samotnych” Davida Ondrícka komediodramat Jana Hrebejka to kolejny obraz zza naszej południowej granicy, przyglądający się z ciepłem i ironią pokoleniu 30-latków, którzy nie potrafią dojrzeć do swojego wieku. Trzej prażanie przyjaźnią się od szkoły średniej. Teraz jeden z nich ma własną galerię sztuki współczesnej oraz wspaniałą małżonkę, drugi został ginekologiem i ożenił się z Anną, która wypieka imponujące torty w kształcie niedźwiadków, a trzeci para się dyplomacją, żyjąc u boku sympatycznej Johanki. Będąc 35-letnimi mężami i ojcami, nadal hołdują zasadzie męskiej solidarności.

PIĄTEK | 20.00 | tvn 7, Komediodramat, Czechy 2007

[srodtytul]Wszyscy mają się dobrze[/srodtytul]

Frank Goode (Robert De Niro) przez całe życie ciężko pracował, by zapewnić rodzinie szczęśliwe życie. Po śmierci żony odkrywa jednak, że właściwie nie zna swoich dorosłych już dzieci. Wyrusza w podróż, podczas której chce odwiedzić każde z nich i jak najwięcej się o nim dowiedzieć. Ku jego zaskoczeniu okazuje się, że David (Austin Lysy), Amy (Kate Beckinsale), Robert (Sam Rockwell) i Rosie (Drew Barrymore) wcale nie mają się tak dobrze, jak sądził. Remake filmu Giuseppe Tornatorego z 1990 r., w którym główną rolę kreował Marcello Mastroianni.

NIEDZIELA | 20.10 | hbo, Dramat obyczajowy, USA, Włochy 2009

[srodtytul]The Limits of Control[/srodtytul]

W dziwnym i niepokojącym filmie Jima Jarmuscha akcja ustępuje miejsca obrazom, gestom i pojedynczym słowom. Obraz jest stylizowany na europejski kryminał z lat 70. i 80., a postać głównego bohatera ma wiele cech Parkera, zawodowego przestępcy z powieści Donalda Westlake’a. Tytuł pochodzi z eseju Williama S. Burroughsa o technikach kontrolowania umysłu, ale sam tekst nie znalazł odzwierciedlenia w filmie. Zainspirował jedynie Jarmuscha do zastanowienia się nad tym, jak postrzegamy rzeczywistość i próbujemy ją kontrolować. Zdaniem reżysera granice kontroli powinny być interpretowane dwojako: „jako granice czyjejś samokontroli i granice dozwolonej cudzej kontroli nad czyjąś świadomością”.