Reklama

Złote Kaczki 2011 - relacja w TVP

We wtorek do artystów polskiego kina po raz 54. pofruną Złote Kaczki. To najstarszy plebiscyt filmowy w Polsce.

Publikacja: 17.11.2011 17:39

www.zlotekaczki.pl

www.zlotekaczki.pl

Foto: materiały prasowe

Pomysł narodził się w 1956 roku w tygodniku „Film". Kaczki miało przyznawać jury redakcyjne wspomagane przez plebiscyt publiczności. Ale czytelnicy przysłali tak wiele głosów, że dziennikarze postanowili oddać los Kaczek całkowicie w ich ręce. I tak już zostało.

W pierwszym roku za najlepszy film polski uznano „Sprawę pilota Maresza" Leonarda Buczkowskiego, a zagraniczny – „Ostatni most" Helmuta Kautnera. Potem Kaczki przechodziły różne koleje. Przybywało im kategorii, ale też czasem – jak choćby w latach stanu wojennego – znikały na kilka lat.

Raz odbywały się kameralnie, to znów z wielką galą. Od 1992 r. rozmach imprezy rośnie. Zwiększa się liczba kategorii nagród i pompa, z jaką są wręczane. W ostatniej dekadzie gala Złotych Kaczek odbywała się w m.in. w muzeum Porczyńskich, teatrach Polskim i Dramatycznym, hotelu Sheraton i Sali Kongresowej. Pojawiły się czerwone dywany, gwiazdy pozujące fotoreporterom w sukniach bez pleców i telewizyjne transmisje na żywo.

Ale nagroda pozostała ta sama. Złote Kaczki przyznają czytelnicy miesięcznika „Film" – ludzie zainteresowani X Muzą. Dlatego wśród nagrodzonych bywają twórcy wybitni i często elitarni oraz filmy niekomercyjne, typowo artystyczne. Odbierali Złote Kaczki Krzysztof Kieślowski i Krzysztof Zanussi, Krystyna Janda, Maja Komorowska oraz Krzysztof Majchrzak (na zdjęciu). I tak jest do dziś. W ubiegłym roku czytelnicy tygodnika „Film" obdarowali Złotymi Kaczkami „Dom zły" Wojciecha Smarzowskiego, aktorów Agatę Buzek i Mariana Dziędziela, scenarzystę Andrzeja Barta i operatora Marcina Koszałkę.

W tym roku oprócz nagród przyznawanych w tradycyjnych kategoriach czytelnicy wybiorą też najlepszy polski film o miłości oraz najlepszą kochankę i kochanka rodzimego kina.

Reklama
Reklama

 

Złote Kaczki | 21.05, 23.10 | tvp 1 23.25 | tvp Polonia WTOREK

Pomysł narodził się w 1956 roku w tygodniku „Film". Kaczki miało przyznawać jury redakcyjne wspomagane przez plebiscyt publiczności. Ale czytelnicy przysłali tak wiele głosów, że dziennikarze postanowili oddać los Kaczek całkowicie w ich ręce. I tak już zostało.

W pierwszym roku za najlepszy film polski uznano „Sprawę pilota Maresza" Leonarda Buczkowskiego, a zagraniczny – „Ostatni most" Helmuta Kautnera. Potem Kaczki przechodziły różne koleje. Przybywało im kategorii, ale też czasem – jak choćby w latach stanu wojennego – znikały na kilka lat.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama