Serial Newsroom rozlicza się z USA

Serial "Newsroom" z błyskotliwą ironią roztrząsa problem upolitycznienia mediów i podważa samouwielbienie Stanów Zjednoczonych. Produkcja zadebiutował wczoraj w telewizji HBO – pisze Tomasz Gromadka

Aktualizacja: 17.07.2012 12:22 Publikacja: 17.07.2012 11:50

Jeff Daniels w serialu „Newsroom"

Jeff Daniels w serialu „Newsroom"

Foto: HBO

- Ameryka nie jest najwspanialszym z krajów - to jedno z najbardziej kontrowersyjnych zdań wypowiedzianych przez bohatera serialu. Do tej pory, nawet jeśli telewizyjne postacie były gangsterami czy seryjnymi mordercami, wznosiły USA ponad inne kraje jako państwo wolności, wielkich możliwości i dobrobytu.

Grany przez Jeffa Danielsa, Will McAvoy, dziennikarz i prezenter fikcyjnego serwisu informacyjnego, wygłasza swoją opinię podczas spotkania ludzi mediów ze studentami. Zostaje oskarżony o deprawowanie młodzieży i staje się celem ataków dwóch stron politycznej barykady - zarówno demokratów, jak i republikanów. Bohater dystansuje się wobec obu partii.

Serial zadebiutował w USA pod koniec czerwca w czasie trwającej do tej pory prezydenckiej kampanii wyborczej. - Ameryka ostatni raz była tak podzielona w czasie wojny secesyjnej - to zdanie, które pada w rozmowie szefa telewizji z Willem, celnie opisuje debatę publiczną w USA. „Newsroom" staje się głosem rozsądku w pełnym skrajnych emocji okresie walki politycznej. Głównego bohatera irytuje nie tyle brak zgody, co degradacja roli Ameryki w świecie przez wyniszczającą partyjną i ideologiczną wojnę.

Will z etykietką skandalisty próbuje stworzyć, zarazem atrakcyjny dla widzów i rzetelny program informacyjny, otwarty na dyskusji i pluralizmie. Nie chce opowiadać się ani po stronie demokratów, ani republikanów, ale wyrażać to, co myśli. Do tej pory tworzył show pod publiczkę i pielęgnował swój wizerunek gwiazdora. Chociaż jest zgorzkniały, ma poczucie misji ulepszenia mediów.

Serial odsłania kulisy telewizyjnego dziennikarstwa - gorączkowe poszukiwanie tematów i długie redakcyjne debaty nad sposobem ich ujęcia. Zaglądamy do fascynującego świata, w którym grupa ludzi kreuje spojrzenie milionów na otaczającą rzeczywistość. Akcja dzieje się w 2010 r., dlatego bohaterowie zajmują się, m.in. wyciekiem ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej czy ustawą antyimigracyjną stanu Arizona.

„Newsroom" to propozycja dla wytrwałego widza - składa się bowiem głównie z długich i gęstych dialogów. W pierwszym odcinku aktorzy wypowiadają tyle tekstu, co w innych serialach w ciągu całego sezonu. Serial jednak wcale nie nuży - rozmowy bohaterów to bowiem błyskotliwe potyczki słowne i zderzenia wyrazistych światopoglądów. Najciekawsze jest starcie wątpiącego w USA Willa z jego dawną miłością i zarazem producentką programu, szczerze wierzącą w amerykańskie ideały.

Serial stworzył Aaron Sorkin, który wymyślił słynnego „Prezydenckiego pokera" (emitowany w latach 1999-2006 r.) o kulisach administracji fikcyjnego prezydenta Stanów Zjednoczonych i zdobył Oscara za scenariusz filmu „The Social Network" Davida Finchera.

www.hbo.pl

Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu