W drogę w łupinie wyobraźni

Jeden z najstarszych teatrów lalek w Polsce, ceniony w kraju i za granicą, przyjedzie do Warszawy. Pokaże spektakl o małym dzielnym chłopcu.

Publikacja: 11.03.2010 08:46

Scenografia, w której beczka raz jest żaglówką, za chwilę komnatą lub zbójem

Scenografia, w której beczka raz jest żaglówką, za chwilę komnatą lub zbójem

Foto: Teatr Lalek Banialuka

Tytułowy Tomcio wsiada w swoją łódeczkę-łupinkę i wyrusza na morze. Marzy mu się przygoda... W czasie drogi czeka go wiele nieoczekiwanych spotkań, m.in. ze Śpiącą Królewną, która musi przespać 100 lat, bo nie chciała sprzątać, i pewnym siebie zbójem Madejem.

Wielkim atutem spektaklu jest scenografia autorstwa Jerzego Rudzkiego. Jej trzon stanowi spora drewniana beczka. Dodane do niej patchworkowe płachty w jednej chwili tworzą okrętowe żagle. I oto mamy statek-łupinkę Paluszka.

Wystarczy jednak moment, by beczka zmieniła się np. w sypialnię księżniczki albo.... groźnego Madeja. Na postać zbója składają się: wspomniana wcześniej beczka, czarny skórzany korpus, dwie ręce, para nóg i dwie głowy-maski, które poruszają aktorzy. Równie sprawnie radzą sobie oni z mniejszymi lalkami. Sami też się wcielają w bohaterów.

Sympatyczne postaci (nawet trzymetrowy drab budzi całkiem miłe skojarzenia... ze szmacianą lalką), pomysłowa scenografia w przyjaznych pastelowych kolorach, a także rytmiczne piosenki do muzyki Krzesimira Dębskiego powinny spodobać się dzieciom.

– „Tomcio Paluszek“ wyreżyserowany przez Witolda Mazurkiewicza to przedstawienie o tym, jak być sobą. Główny bohater staje się odważny, Królewna przestaje być kapryśna i samolubna, a zbój Madej okazuje nie taki straszny – czytamy w zapowiedzi.

Spektakl przeznaczony jest już dla dzieci od lat trzech. Trwa 65 minut bez przerwy.

[i]„Tomcio Paluszek“ Teatr Banialuka (Bielsko-Biała), Teatr Guliwer, Warszawa, ulica Różana 16, bilety: 25 zł, rezerwacje: tel. 22 845 16 76, sobota (13.03), godz. 17.30, niedziela (14.03) godz. 11, 13[/i]

Tytułowy Tomcio wsiada w swoją łódeczkę-łupinkę i wyrusza na morze. Marzy mu się przygoda... W czasie drogi czeka go wiele nieoczekiwanych spotkań, m.in. ze Śpiącą Królewną, która musi przespać 100 lat, bo nie chciała sprzątać, i pewnym siebie zbójem Madejem.

Wielkim atutem spektaklu jest scenografia autorstwa Jerzego Rudzkiego. Jej trzon stanowi spora drewniana beczka. Dodane do niej patchworkowe płachty w jednej chwili tworzą okrętowe żagle. I oto mamy statek-łupinkę Paluszka.

Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Teatr
Latający Potwór Spaghetti objawi się w Krakowie