– Potrzebujemy wznowienia dialogu z Rosją. Akceptujemy Rosję taką, jaką jest, i chcemy robić z nią interesy – mówił Radosław Sikorski podczas spotkania z dziennikarzami zagranicznymi.

– Minister korzysta z nowego otwarcia, jakim jest zmiana rządu. Są nowi ludzie, a więc nowe możliwości. W dyplomacji taką sytuację trzeba wykorzystać i sprawdzić, czy nastawienie Rosji nie uległo zmianie – mówi „Rz” polski negocjator ds. tarczy antyrakietowej Witold Waszczykowski. Poprzedni rząd oddał odpowiedzialność za nakłonienie Rosji do tarczy w ręce Amerykanów. Większość dyskusji na ten temat odbywała się na forum rady NATO – Rosja. – Polska próbowała też rozmów dwustronnych. Uznano jednak, że Kreml może to wykorzystać w swojej grze i będzie np. próbował przekonać naszych partnerów, że jesteśmy rusofobami – mówi Waszczykowski.Moskwa konsekwentnie sprzeciwia się planom budowy w Polsce bazy z rakietami przechwytującymi i stacji radarowej w Czechach. We wtorek prezydent Władimir Putin oskarżył NATO o łamanie wcześniejszych porozumień i podtrzymał groźbę wycofania kraju z traktatu o siłach konwencjonalnych w Europie (CFE). 12 grudnia Rosja ma przestać respektować porozumienie, które jest uznawane za największe osiągnięcie w dziedzinie rozbrojenia od czasów zimnej wojny.

Amerykanie przedstawili wczoraj Rosji pisemne propozycje, które mają skłonić Kreml do wycofania sprzeciwu wobec tarczy. Szczegółów nie podano. Wcześniej proponowali, aby w bazach stacjonowali rosyjscy oficerowie łącznikowi obu krajów. Byli też gotowi opóźnić aktywację części tarczy w Europie, uzależniając to od stopnia zagrożenia ze strony Iranu.