Zacznie 8 stycznia od Izraela i Autonomii Palestyńskiej, gdzie spróbuje przekonać obie strony konfliktu do zawarcia pokoju.
Odwiedzi też Kuwejt, Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabię Saudyjską i Egipt. Ma to być wyraźny sygnał dla świata, że USA są zaangażowane w budowanie stabilnej sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Rzecznik Białego Domu oświadczył, że Bush nie pojawi się w Iraku. Jednak takie wizyty nigdy nie są ogłaszane wcześniej ze względów bezpieczeństwa.