Zamach przeprowadzono w pobliżu biura kandydata partii byłej premier Bhutto w Parachinar, głównym mieście regionu zamieszkanego przez plemiona Kurram w pobliżu granicy z Afganistanem. W rejonie tym dochodziło w ostatnich miesiącach do krwawych starć między sunnickimi bojownikami a szyicką większością.
Eksplozja nastąpiła po wiecu wyborczym, na dwa dni przed wyborami parlamentarnymi, gdy zwolennicy kandydata zmierzali do jego biura. - Zamachowiec samobójca wjechał w tłum samochodem wyładowanym materiałami wybuchowymi - powiedział Riaz Hussain Shah, kandydat partii ludowej w wyborach. Dodał, że w chwili zamachu nie było go w biurze.
Co najmniej dwóch cywilów zostało zabitych, a osiem osób rannych, kiedy zamachowiec samobójca wysadził w powietrze swój samochód w pobliżu wojskowego biura prasowego w dolinie Swat w północno-zachodnim Pakistanie.
Celem zamachu był wojskowy punkt kontrolny obok biura prasowego w Saidu Sharif, głównym mieście doliny Swat - poinformował rzecznik wojska, generał Athar Abbas. Dodał, że w innym zamachu w wybuchu przydrożnej bomby zostały ranne cztery osoby.
W okręgu Swat w środę zginęły dwie osoby i dwie zostały ranne w eksplozji bomby podłożonej na wiecu partii islamskiej. Jednym z zabitych był partyjny kandydat w wyborach, które mają odbyć się w Pakistanie poniedziałek.