Politycy SLD uciekają do Europy

Przed wyborami do europarlamentu partie lewicowe będą się jednoczyć. Według nieoficjalnych informacji rozmowy na ten temat już się toczą

Aktualizacja: 01.07.2008 08:05 Publikacja: 01.07.2008 04:22

Na pierwszym planie Jolanta Szymanek-Deresz (z lewej) i Katarzyna Piekarska

Na pierwszym planie Jolanta Szymanek-Deresz (z lewej) i Katarzyna Piekarska

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

W SLD trwają przymiarki do list kandydatów do europarlamentu. Chętnych jest dużo, bo chcą tam przeczekać trudny czas dla lewicy. Poza obecnymi deputowanymi Andrzejem Szejną, Bogusławem Liberadzkim i Markiem Siwcem na karierę europejską liczą: Katarzyna Piekarska i Jolanta Szymanek-Deresz – dwie wiceprzewodniczące partii, Tadeusz Iwiński i Janusz Zemke – obaj w zarządzie krajowym partii, oraz dwójka sztandarowych antyklerykałów – Joanna Senyszyn, była wiceprzewodnicząca partii, i Piotr Gadzinowski. Czas nagli, bo do wyborów europejskich zostało zaledwie 11 miesięcy. W październiku SLD podpisze wspólną dla całej europejskiej lewicy deklarację programową. Od tego momentu kampania wyborcza powinna ruszyć pełną parą.

– Jeżeli chcemy odnieść sukces w przyszłorocznych wyborach, już we wrześniu musimy rozpocząć pracę z kandydatami na europosłów – przyznaje Andrzej Szejna, szef polskiej delegacji lewicy w Parlamencie Europejskim. – Nie jesteśmy Platformą Obywatelską, musimy zapracować na wynik.

Tymczasem układanie list może być bolesne. Obecni deputowani mają bardzo silną pozycję i na pewno nie ustąpią miejsca nowym kandydatom. A przy obecnych notowaniach na zbyt wiele mandatów lewica nie może liczyć. Ale najpoważniejszym problemem jest konieczność porozumienia się ze wszystkimi partiami na lewicy i stworzenia jednej wspólnej listy. Były przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak zaledwie kilka tygodni temu zerwał współpracę w ramach bloku Lewica i Demokraci. Teraz trzeba będzie pracowicie odtwarzać sojusze.

– Musimy się porozumieć z Socjaldemokracją Polską i stworzyć jedną listę do europarlamentu, bo w przeciwnym wypadku ani my nie zrobimy dobrego wyniku, ani nasi konkurenci z lewicy – mówi Szejna, który jeszcze w maju był za zerwaniem współpracy z Partią Demokratyczną. Dziś Szejna jest zdania, że na wspólnej liście lewicy mogliby się znaleźć również kandydaci demokratów. pl, pod warunkiem że w europarlamencie zasilą frakcję europejskich socjalistów.

Za jedną listą kandydatów lewicy do PE jest też Piekarska. – Porozumienie jest konieczne. Dwie listy na lewicy osłabiają szanse wszystkich – mówi. Chciałaby otwierać mazowiecką listę do europarlamentu, a więc Dariusz Rosati z SdPl, tak jak pięć lat temu, mógłby kandydować z Warszawy.

Co na to Socjaldemokracja, która po upadku koalicji LiD odcięła się od SLD? SdPl będzie we wrześniu wybierała nowego przewodniczącego.

Najpoważniejszym kandydatem jest Bartosz Arłukowicz. Nic dziwnego, że bardzo powściągliwie wypowiada się o wspólnym starcie lewicy do europarlamentu. – Jestem za nowym otwarciem na lewicy, tym bardziej że aktualne szyldy partyjne nie przyciągają już rzesz wyborców – mówi Arłukowicz. Dodaje, że przed przyszłorocznymi wyborami lewica powinna przedstawić Polakom nowy projekt polityczny, w którym będzie miejsce dla wszystkich partii i ugrupowań społecznych. Również dla SLD. Według nieoficjalnych informacji rozmowy o wspólnym starcie w eurowyborach już trwają.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki e.olczyk@rp.pl

W SLD trwają przymiarki do list kandydatów do europarlamentu. Chętnych jest dużo, bo chcą tam przeczekać trudny czas dla lewicy. Poza obecnymi deputowanymi Andrzejem Szejną, Bogusławem Liberadzkim i Markiem Siwcem na karierę europejską liczą: Katarzyna Piekarska i Jolanta Szymanek-Deresz – dwie wiceprzewodniczące partii, Tadeusz Iwiński i Janusz Zemke – obaj w zarządzie krajowym partii, oraz dwójka sztandarowych antyklerykałów – Joanna Senyszyn, była wiceprzewodnicząca partii, i Piotr Gadzinowski. Czas nagli, bo do wyborów europejskich zostało zaledwie 11 miesięcy. W październiku SLD podpisze wspólną dla całej europejskiej lewicy deklarację programową. Od tego momentu kampania wyborcza powinna ruszyć pełną parą.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022