Rzeczywiście, na oficjalnej stronie Unii Europejskiej [link=http://europa.eu/lisbon_treaty/countries/index_pl.htm]Polska jest zaznaczona na zielono[/link] jako kraj, który zatwierdził traktat lizboński. I to mimo, że pod dokumentem swojego podpisu ciągle nie złożył prezydent Lech Kaczyński.
- A w polskim prawie takiego rozwiązania nie ma. Albo jest ratyfikacja, albo jej nie ma. To, że traktat przyjął polski parlament jeszcze nic nie oznacza - mówi Sylwester Chruszcz, autor interpelacji w tej sprawie.
Unijna komisarz ds. komunikacji i stosunków instytucjonalnych Margot Wallström w odpowiedzi na interpelacje Chruszcza tłumaczy, że założeniem oficjalnej strony UE jest informowanie jak największej liczby obywateli wspólnoty o sprawach ważnych dla Unii, dlatego przyjęto pewnego rodzaju uproszczenie.
- Mapa dostępna w portalu ma w przejrzysty sposób wskazać, które państwa członkowskie zatwierdziły Traktat z Lizbony, a którego tego jeszcze nie uczyniły lub traktat odrzuciły - zaznacza Wallström. Dodaje, że fakt, iż na stronie UE jest informacja o zatwierdzeniu przez państwo traktatu nie oznacza, że dane państwo formalnie zakończyło proces ratyfikacyjny.
To jednak, według Chruszcza, wprowadza obywateli w błąd. Na mapce nie ma bowiem dokładniejszego podziału na kraje, które rzeczywiście zakończyły ratyfikacje i na te, w których ten proces ciągle trwa.